Kulisy lesbijskiego romansu w "Już nie żyjesz". Twórczyni mówi, dlaczego chciała to pokazać jako "nic wielkiego"
Marta Wawrzyn
27 maja 2020, 12:00
"Już nie żyjesz" (Fot. Netflix)
Choć wydawało się, że obie bohaterki "Już nie żyjesz" wolą panów, w 2. sezonie okazało się, że to nie do końca tak. Twórczyni opowiada, jak do scenariusza został wpisany lesbijski związek.
Choć wydawało się, że obie bohaterki "Już nie żyjesz" wolą panów, w 2. sezonie okazało się, że to nie do końca tak. Twórczyni opowiada, jak do scenariusza został wpisany lesbijski związek.
"Już nie żyjesz" przyniosło w 2. sezonie mnóstwo niespodzianek, wśród których znalazł się nowy romans Judy (Linda Cardellini). Po tym jak ta bohaterka spędziła cały 1. sezon w skomplikowanej relacji ze Steve'em (James Marsden), widzowie mieli prawo sądzić, że jest heteroseksualna. Tymczasem zobaczyliśmy ją, jak zakochuje się w szefowej kuchni o imieniu Michelle (Natalie Morales) i wszyscy w serialu, włącznie z Jen (Christina Applegate), przechodzą nad tym do porządku dziennego.
Już nie żyjesz — showrunnerka o lesbijskim romansie
Twórczyni "Już nie żyjesz" Liz Feldman tłumaczy w rozmowie z TVLine, że dokładnie o to chodziło.
— Sposób, w jaki rozegraliśmy ten związek, był niezwykle rozmyślny i celowy. Jako homoseksualna kobieta, która pisze od bardzo dawna, miałam okazję opowiedzieć historię coming outu. Chciałam zobaczyć inną wersję tego. Chciałam zobaczyć wersję, w której to jest "nic wielkiego", bo dla mnie to jest nic wielkiego. Wydawało mi się to świeże, potraktować rozwijający się związek między dwiema kobietami jako coś zupełnie normalnego — mówi.
Feldman wyjaśnia, że gdyby Judy była heteroseksualna, w ogóle byśmy nie myśleli o jej orientacji seksualnej. Nie byłoby żadnej rozmowy na ten temat — i dlatego tutaj też jej nie ma.
— W innym serialu, kiedy kobieta zaczyna umawiać się z mężczyzną, nie byłoby rozmowy pomiędzy nią i jej najlepszą przyjaciółką, gdzie ona siada i mówi: "Hej, posłuchaj, muszę ci coś powiedzieć — lubię facetów". Znam kobiety, które po prostu wylądowały w romansie w innymi kobietami i nie było to coś, czego używały do identyfikowania się. To po prostu coś, co się wydarzyło — kontynuuje showrunnerka.
Jak dodaje, "Już nie żyjesz" dzieje się świecie, w którym takie etykietki nie istnieją, co jest "być może trochę idealistyczne". Ale jej zdaniem społeczeństwo też zmierza w tym kierunku. "Po prostu chciałam, żebyśmy tam dotarli nieco szybciej" — kończy.
Czy poznamy dalsze losy Judy i Michelle? W tym momencie jeszcze nie ma zamówienia na 3. sezon "Już nie żyjesz", ale kiedy już Netflix je złoży, to będzie jeden z najważniejszych wątków dla scenarzystów.