Co aktorzy z "Plotkary" myślą o zakończeniu serialu? Penn Badgley i Chace Crawford zgodni, że to nie wyszło
Marta Wawrzyn
2 lipca 2020, 14:02
"Plotkara" (Fot. CW)
Nie tylko fani "Plotkary" mają problem z zakończeniem serialu i tym, co zrobiono z Danem Humphreyem. Chace Crawford otwarcie przyznaje, że "to niezbyt pasowało". Uwaga na finałowe spoilery.
Nie tylko fani "Plotkary" mają problem z zakończeniem serialu i tym, co zrobiono z Danem Humphreyem. Chace Crawford otwarcie przyznaje, że "to niezbyt pasowało". Uwaga na finałowe spoilery.
"Plotkara" zakończyła się w 2012 roku i choć wkrótce zobaczymy reboot HBO Max, fani wciąż świetnie pamiętają oryginał. A zwłaszcza to, co w nim nie wyszło, czyli zakończenie wątku Dana Humphreya (Penn Badgley), który okazał się być tytułową Plotkarą. A co o finale mówią po latach aktorzy?
Chace Crawford o finale Plotkary: to nie pasowało
Penn Badgley i Chace Crawford (serialowy Nate Archibald) spotkali się w ramach "Actors on Actors" Variety i skomentowali ten finał. Crawford, który teraz gra w serialu Amazona "The Boys", otwarcie przyznał, że nie podobało mu się.
— Nieważne, czy uważałeś, że to, iż Dan jest Plotkarą, jest mądre czy nie — to niezbyt pasowało do postaci Dana — powiedział aktor.
Badgley, który teraz jest gwiazdą netfliksowego serialu "Ty" (według Crawforda jego postać Joego Goldberga to swego rodzaju przedłużenie Dana z "Plotkary"), jak najbardziej się z tym zgadza. Aktor już w 2015 roku powiedział na łamach People, że zakończenie zwyczajnie "nie ma sensu". Teraz to rozwinął.
— Zawsze starałem się być przejrzysty, otwarty, pełen szacunku i wdzięczny za sposób, w jaki "Plotkara" mnie umieściła w takiej roli. I za to, że miała taki efekt, jaki miała. Niezależnie od mojego występu, faktem jest, że to właśnie ja, jedna z głównych postaci w serialu zatytułowanym "Plotkara", okazałem się być Plotkarą — nawet jeśli możemy debatować, czy to ma, czy nie ma sensu. Możemy też debatować, czy Dan w ogóle jest główną postacią męską w serialu, bo serce serialu było gdzie indziej — mówił Badgley.
Plotkara — czy aktorzy obejrzeliby serial teraz?
Obaj aktorzy zasugerowali, że dziś już może nie być miejsca dla takiego serialu jak "Plotkara", bo 13 lat temu, kiedy "Plotkara" startowała, to było z jednej strony coś, do czego się aspirowało, a z drugiej czysty eskapizm.
— Ludzie chcieli oglądać taki serial, bo to było aspiracyjne. To było jak ucieczka. Wydawało się, że to uderzyło w pewną kulturową strunę, bo prezentowało tę fantastyczną wizję nadmiaru i bogactwa, do której się aspirowało. Ale teraz, 13 lat później, ludzi to nie interesuje. Myślę, że słusznie. Teraz ludzie są zainteresowani dekonstrukcją tego, co nas w tym fascynowało. Jesteśmy zainteresowani dekonstrukcją tych systemów uprzywilejowania — powiedział Badgley.
Crawford z kolei był bezlitosny, kiedy padło pytanie, czy obejrzałby teraz "Plotkarę".
— Kolego, musiałbyś mnie przywiązać do noszy i otworzyć mi oczy, jak w "Mechanicznej pomarańczy". Ale nie, może interesujące byłoby obejrzenie kilku pierwszych… Myślę, że w powrocie i otwarciu tej kapsuły czasu mogłaby być jakaś wartość nostalgiczna — mówił serialowy Nate.
Czy rzeczywiście "Plotkara" po latach się nie sprawdzi? Tego dowiemy się w przyszłym roku. Reboot serialu z bardziej zróżnicowaną obsadą niż ta z oryginału jest przygotowywany przez HBO Max. Niestety, premiera została przełożona z powodu pandemii koronawirusa.