Jak będzie wyglądać przemiana Ciri w 2. sezonie "Wiedźmina"? Showrunnerka serialu zdradza szczegóły
Magdalena Miler
6 lipca 2020, 14:03
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
W 2. sezonie "Wiedźmina" zobaczymy, jak księżniczka Cintry zmienia się w wojowniczą wiedźminkę. Czy po tej przemianie w ogóle ją poznamy? Showrunnerka odpowiada na pytania.
W 2. sezonie "Wiedźmina" zobaczymy, jak księżniczka Cintry zmienia się w wojowniczą wiedźminkę. Czy po tej przemianie w ogóle ją poznamy? Showrunnerka odpowiada na pytania.
Nie jest tajemnicą — zwłaszcza dla fanów książek Andrzeja Sapkowskiego — że w 2. sezonie "Wiedźmina" Ciri (Freya Allan) przejdzie niemałą metamorfozę. Choć od pierwszych chwil księżniczki Cintry na ekranie dało się wyczuć, że ma ona pazurki, jej wojowniczy charakterek poznamy w kolejnych odcinkach.
Jak Ciri zmieni się w 2. sezonie Wiedźmina?
Lauren S. Hissrich, showrunnerka serialu, w rozmowie z TV Guide opowiada o przemianie bohaterki. W nowej serii zobaczymy, jak Ciri trenuje w Kaer Morhen i zmienia się w wojowniczkę. Jak będzie wyglądać jej metamorfoza?
— Jedną z tych rzeczy, które zdarzają się, kiedy dostosowujesz materiał, jest to, że masz te osiem odcinków, które trwają po godzinie każdy. Mieliśmy dużo więcej historii Ciri w pierwszym sezonie, którą koniec końców obcięliśmy. I kiedy patrzę na ten sezon, widzę, że Ciri nie jest obecna w takim stopniu, jak chciałabym, żeby była — mówi.
Ale to zmieni się w kolejnych odcinkach.
— Dlatego w 2. sezonie bardziej wgłębimy się w jej postać i jeszcze bardziej ją zrozumiemy. I tak, zobaczymy rozwój, który opisujesz, kiedy zaczyna trenować, gdy staje się tą postacią, którą znamy z książek i później z gier. Zobaczymy, jak staje się tą osobą. Ale nie zmieni się o 180 stopni. Nie chcemy zapomnieć, skąd pochodzi — dodaje showrunnerka.
Choć fani książek Sapkowskiego początkowo nie byli przekonani do Freyi Allan jako Ciri, Hissrich od początku widziała ją właśnie w tej roli. Mimo że aktorka brała udział w castingu do całkowicie innej postaci, showrunnerka złożyła jej o wiele bardziej lukratywną propozycję. I tak oto młoda Brytyjka została naszą nową Ciri.