Fani "The Office" nie rozumieją, że Jenna Fischer i John Krasinski nie są parą. Aktorka wciąż to musi tłumaczyć
Marta Wawrzyn
30 lipca 2020, 14:32
"The Office" (Fot. NBC)
Jim i Pam z "The Office" to tak urocza para, że aktorzy do dziś muszą tłumaczyć, czemu nie są razem. "To jak mówienie dzieciom, że nie ma św. Mikołaja" — opowiada Jenna Fischer.
Jim i Pam z "The Office" to tak urocza para, że aktorzy do dziś muszą tłumaczyć, czemu nie są razem. "To jak mówienie dzieciom, że nie ma św. Mikołaja" — opowiada Jenna Fischer.
Choć od finału "The Office" minęło siedem lat, Jenna Fischer i John Krasinski, czyli serialowi Pam Beesly i Jim Halpert, wciąż muszą tłumaczyć fanom, że nie są naprawdę razem.
Fani The Office dziwią się, że Jim i Pam nie są parą
W podcaście An Oral History of The Office (via People) odtwórczyni roli Pam przyznała, że niezręczne sytuacje zdarzają się nawet teraz.
— Ludzie nie wiedzą, jak to możliwe, że John i ja nie jesteśmy parą w prawdziwym życiu. Nie rozumieją tego. Nie wiem, jak to tłumaczyć, bo to trochę jak mówienie dzieciom, że nie ma św. Mikołaja — powiedziała aktorka.
Fischer mówiła dalej, że czuje się jakby musiała usprawiedliwiać to, że ona i Krasinski nie są naprawdę zakochani i że każde ma swoją rodzinę. Krasinski poślubił aktorkę Emily Blunt w 2010 roku, z kolei jego serialowa partnerka wyszła w tym samym roku za scenarzystę i reżysera Lee Kirka.
— Chodzi o to, że gramy postacie, ale nie sądzę, żeby ludzie myśleli o nas jako o Johnie i Jennie, bo to niszczy część magii Jima i Pam — przyznała Fischer.
Aktorka docenia to, że dla wielu osób związek Jima i Pam jest czymś w rodzaju życiowego celu. Ludzie chcą naprawdę znaleźć swojego Jima albo swoją Pam, którzy są synonimem prawdziwej miłości. I pomyśleć, że scenarzyści rozważali rozdzielenie tej pary pod koniec serialu. Jima i Pam obronił Krasinski, który zaprotestował, mówiąc, że będzie to zbyt bolesne dla fanów.