Czy "Rozłąka" powróci z 2. sezonem? Jaki jest plan na dalsze części serialu?
Marta Wawrzyn
9 września 2020, 18:01
"Rozłąka" (Fot. Netflix)
Czy będzie 2. sezon "Rozłąki"? Na ile sezonów rozplanowana jest całość? Co może wydarzyć się w kolejnych odcinkach? Twórcy odpowiadają na część tych pytań. Uwaga, spoilery z finału 1. serii.
Czy będzie 2. sezon "Rozłąki"? Na ile sezonów rozplanowana jest całość? Co może wydarzyć się w kolejnych odcinkach? Twórcy odpowiadają na część tych pytań. Uwaga, spoilery z finału 1. serii.
W zeszły piątek na Netfliksie zadebiutowała "Rozłąka", serial, w którym Hilary Swank leci na Marsa i po drodze spędza bardzo dużo czasu na rozmowach z pozostającymi na Ziemi mężem i córką. Zamówienia na 2. sezon na razie nie ma, ale sezon 1 kończy się w taki sposób, że kontynuacja wydaje się być naturalną koleją rzeczy.
Rozłąka — czy będzie 2. sezon? Jaki jest dalszy plan?
Jaki jest plan na cały serial i o czym byłby 2. sezon? Producentka serialu Jessica Goldberg w rozmowie z Bustle zdradziła, że ekipa chciałaby zrobić trzy sezony.
— Wydaje mi się, że jest plan na trzy sezony. I zdecydowanie te trzy sezony rozgrywają się w różnych miejscach — powiedziała na planie serialu.
Z kolei twórca "Rozłąki" Andrew Hinderaker dodał, że chciał, abyśmy w 1. sezonie zainwestowali w dwie rodziny: Emmę oraz jej męża i córkę, a także rodzinę, którą stanowi załoga statku. A kiedy już będziemy do nich przywiązani, nastąpią kolejne wydarzenia. Już na Marsie, gdzie Emma i spółka wylądowali w finale.
— W odniesieniu do 2. sezonu, zawsze czułem, że gdyby była finałowa plansza, którą chciałbym mieć w tym sezonie sezonu, to brzmiałaby ona: "'Rozłąka' powróci z 2. sezonem… na Marsie". Częścią tego, co obiecujemy, jest to, czego załoga doświadcza na samym końcu. Teraz możemy żyć w nowym świecie — powiedział Hinderaker w rozmowie z serwisem Collider.
Jessica Goldberg zauważyła, że życie na Marsie oznacza także brak codziennej i w miarę bezproblemowej komunikacji z rodziną. Wszystko się zmieni dla bohaterów w 2. sezonie, jeśli ten powstanie.
— (…) Już nie możecie widzieć się na Skypie czy na twoim komputerze, wszystko musi być tekstowe i jest opóźnienie 20 minut. A to było już wystarczająco ciężkie dla nas wszystkich, kiedy uświadomiliśmy sobie: o, muszę izolować się przez dwa tygodnie, zanim mogę zobaczyć swoją matkę. Te kroki są bardzo ważne dla emocjonalnych podróży tych postaci — powiedziała producentka.
Netflix na razie milczy w sprawie 2. sezonu "Rozłąki", ale fakt, że serial jest na szczycie listy top 10 najchętniej oglądanych produkcji (prawdopodobnie nie tylko w Polsce), dobrze wróży na przyszłość.