Co z 2. sezonem "Emily w Paryżu"? Ekipa serialu też jeszcze nic nie wie, ale ma wielkie plany na dalszą część
Marta Wawrzyn
21 października 2020, 11:32
"Emily w Paryżu" (Fot. Netflix)
Ze wszystkich stron padają pytania o 2. sezon "Emily w Paryżu", a Netflix wciąż nie zdradza swojej decyzji. Twórca serialu Darren Star mówi, jakie ma dalsze plany.
Ze wszystkich stron padają pytania o 2. sezon "Emily w Paryżu", a Netflix wciąż nie zdradza swojej decyzji. Twórca serialu Darren Star mówi, jakie ma dalsze plany.
Kolorowy światek "Emily w Paryżu" tak bardzo spodobał się widzom Netfliksa, że serial od razu wskoczył do top 10 najpopularniejszych produkcji w serwisie i wciąż go nie opuszcza. Wszyscy pytają o 2. sezon, a tak się składa, że sprawa nie jest taka prosta. Zwłaszcza w czasach pandemii koronawirusa, która komplikuje produkcję.
Emily w Paryżu — czy będzie 2. sezon serialu?
Netflix ostatnio więcej kasuje niż zamawia, a powody kasacji są czasem kuriozalne, jak słynne "ciężkie oddychanie" w "GLOW" (tak naprawdę chodzi o wysokie koszty zabezpieczeń antywirusowych). W przypadku "Emily w Paryżu" problemem jest właśnie Paryż i fakt, że serial kręcony jest w stolicy Francji z częściowo amerykańską ekipą. W przypadku zamówienia ekipa "Emily w Paryżu" musiałaby czekać na lepsze czasy, tak jak czekają twórcy kręconej w kilku krajach europejskich "Obsesji Eve".
I tutaj pojawia się pytanie, czy Netfliksowi wystarczy cierpliwości, zwłaszcza że nie mówimy o produkcji w stu procentach własnej. "Emily w Paryżu" zostało przejęte od Paramount Network, a producentem było i pozostaje MTV Studios. To może oznaczać niepewną przyszłość dla showrunnera Darrena Stara i jego ekipy. Plus jest taki, że twórca ma już pewne plany na 2. sezon.
— Nie wiem jeszcze, co z 2. sezonem, ale myślę, że Emily ma przed sobą kilka zaskakująco trudnych wyborów. W serialu jest wiele o kulturze, która podważa jej oczekiwania co do tego, jak sprawy się mają i jakie się wydają. I wszystko nie będzie takie, jak się wydaje. W tym zawsze chodzi o to, żeby rzucić wyzwanie jej amerykańskiemu światopoglądowi. Na pewno mamy przed sobą wyboistą drogę i wiele miejsc, do których możemy się udać — mówi Star w rozmowie z E! News.
Czy jednym z miejsc, do których może udać się serial i sama Emily, jest Chicago? Według E! News taka możliwość jak najbardziej istnieje. Pytanie brzmi, czy byłby to jeszcze ten sam serial i czy chcielibyśmy to oglądać, skoro zakochaliśmy się nie w Chicago, a w pocztówkowym Paryżu. Star też raczej nie ma takich planów, przeciwnie, chciałby, żeby "Emily w Paryżu" stała się bardziej jak "Emily z Paryża".
– W 2. sezonie ona będzie bardziej częścią świata, w którym żyje. Będzie bardziej mieszkanką miasta. Będzie trochę bardziej stąpać po ziemi. Będzie budować tam życie – opowiada showrunner w wywiadzie dla OprahMag.com.
Pewne pomysły na 2. sezon, a także nadzieję, że uda się powrócić, ma także obsada. Odtwórczyni głównej roli Lily Collins mówi w Harper's Bazaar, że wszyscy naprawdę naprawdę liczą na zielone światło na 2. sezon. Z kolei Lucas Bravo, serialowy Gabriel, w rozmowie z Cosmopolitan przypomina, że 1. sezon "zasiał kilka ziaren", z których mają wykiełkować przyszłe wątki. Na przykład trójkąt Emily, Gabriel, Camille (Camille Razat) w 2. sezonie mógłby stać się jeszcze bardziej skomplikowany.