Twórca "Od nowa" komentuje finał serialu i mówi, czy są jakieś szanse na 2. sezon
Marta Wawrzyn
2 grudnia 2020, 13:29
"Od nowa" (Fot. HBO)
Czy ekipa "Od nowa" myślała, żeby ktoś inny był mordercą? Czym są "retrospekcje" Grace? Czy są jakieś szanse na 2. sezon? Na te i inne pytania odpowiada twórca serialu. Uwaga na spoilery z finału!
Czy ekipa "Od nowa" myślała, żeby ktoś inny był mordercą? Czym są "retrospekcje" Grace? Czy są jakieś szanse na 2. sezon? Na te i inne pytania odpowiada twórca serialu. Uwaga na spoilery z finału!
W poniedziałek na HBO zakończył się sześcioodcinkowy miniserial "Od nowa", a fani wciąż mają mnóstwo pytań, na czele z tym, czy są szanse na kontynuację. Odpowiada na nie twórca serialu David E. Kelley w rozmowie z TVLine.
Od nowa — czy serial HBO będzie mieć 2. sezon?
Zacznijmy od końca, czyli od tego, czy są jakieś szanse na 2. sezon "Od nowa". Wcześniej TVLine twierdziło, że raczej nie ma, chociażby dlatego, że Nicole Kidman ma przed sobą mnóstwo innych projektów. Co na to David E. Kelley?
— Myślę, że jesteśmy usatysfakcjonowani. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak to się zakończyło. Mówiłem, że nie będzie [2. sezonu] "Wielkich kłamstewek", więc teraz tego nie powiem. Odrobiłem lekcję. Ale nie jest to naszym zamiarem — mówi twórca "Od nowa" o ewentualnej kontynuacji.
Twórca Od nowa: zabójcą zawsze miał być Jonathan
Fani tworzyli najdziwniejsze teorie o tym, kto może być mordercą, ostatecznie jednak serial aż tak bardzo nie odszedł od książkowego oryginału. Mordercą pozostał Jonathan. Czy w jakimkolwiek momencie były pomysły, żeby to zmienić?
— Nie. To zawsze był Jonathan, od samego początku. Nigdy nie wahaliśmy się co do tego — zapewnia David E. Kelley.
A kiedy Jonathana rozgryzła jego prawniczka Haley, która w finale zasugerowała, że uważa go za mordercę. Czy wiedziała wszystko od początku?
— Haley prawdopodobnie od początku uważała, że on jest winny. Ale kwestia [jego winy bądź niewinności] nie ma dla niej znaczenia. W tym chodzi o ciężar prawdy i czy ona może wzbudzić uzasadnione wątpliwości, czy nie. Ona patrzy na wszystkie dowody, jakie są dla niej dostępne, i rozgrywa karty zgodnie z nimi. Haley gorliwie by reprezentowała Jonathana, nieważne, czy winnego, czy niewinnego.
Od nowa — twórca serialu komentuje teorie o Sylvii
David E. Kelley odnosi się także do teorii na temat Sylvii, którą fani podejrzewali o wszystko, od romansu z Jonathanem po morderstwo. Czy takie możliwości brano pod uwagę?
— Nie. Tworząc odcinki, zachęcaliśmy ludzi do bawienia się swoimi uprzedzeniami, ciekawością i swoją wersją prawdy. Były sceny z Sylvią, które celowo były tajemnicze, ale nigdy nie było planu, żeby ona była częścią zbrodni. Nie ma mnie w mediach społecznościowych, ale słyszałem, że ludzie spekulowali, że Franklin był z nią w związku albo że Jonathan był z nią w związku. Kiedy wracam do tego i patrzę na te odcinki, rozumiem, że ludzie mogą wypełniać luki i dochodzić do takich wniosków. Ale to nigdy nie było częścią fabuły — wyjaśnia twórca.
Od nowa — czym były retrospekcje Grace Fraser?
Na koniec pytanie o "retrospekcje", które miewała Grace. Czy to faktycznie retrospekcje, czy raczej jej wyobrażenia na temat tego, jak wydarzenia mogły się potoczyć? David E. Kelley nie pozostawia wątpliwości, że to drugie.
— Bawiliśmy się tym konstruktem punktu widzenia, że to mogły być jej dokładne wspomnienia albo mogła to być jej wyobraźnia. I to było to drugie — mówi.
O finale "Od nowa" wcześniej wypowiadał się Hugh Grant, który zdradził m.in. jaka scena została wycięta z odcinka. Tak się składa, że była ona wyjątkowo obrzydliwa.