Kaley Cuoco ogląda ponownie tylko wcześniejsze sezony "Teorii wielkiego podrywu" — i ma dobry powód
Magdalena Miler
23 grudnia 2020, 13:33
"Teoria wielkiego podrywu" (Fot. CBS)
Kaley Cuoco jako jedyna z kobiecych postaci spędziła na planie "Teorii wielkiego podrywu" całe 12 sezonów i niewątpliwie związała się z serialowymi bohaterami. Dlatego do serialu czasem wraca.
Kaley Cuoco jako jedyna z kobiecych postaci spędziła na planie "Teorii wielkiego podrywu" całe 12 sezonów i niewątpliwie związała się z serialowymi bohaterami. Dlatego do serialu czasem wraca.
O Kaley Cuoco ponownie zrobiło się głośno. Za sprawą głównej roli w nowej produkcji HBO Max o tytule "Stewardesa" aktorka jest częstym, oczywiście online'owym, gościem różnych mediów. Jednak ciężko rozmawiać z nią bez poruszania tematu "Teorii wielkiego podrywu". Tym razem Conan O'Brien zapytał Kaley, do jakich odcinków kultowej komedii wraca najczęściej.
Teoria wielkiego podrywu: Ulubione odcinki Kaley Cuoco
Aktorka nigdy nie ukrywała, że zakończenie serialu, spowodowane decyzją Jima Parsonsa, było dla niej ciosem, choć teraz, gdy jest znów na fali, z dozą ostrożności określa je mianem "błogosławieństwa". Jednak sentyment pozostał, dlatego ciągle wraca do ulubionych odcinków. Ulubionych, czyli których?
— Wczesne odcinki "Teorii wielkiego podrywu" — nie mogę uwierzyć, jak wiele różnych fryzur i ubrań miałam. To bardzo dziwne, bo chętniej oglądam te wcześniejsze sezony niż te nowsze. Te nowe wciąż są dla mnie zbyt emocjonalne. Za to te wczesne sprawiają, że czuję się jak inna osoba w zupełnie innym czasie, dlatego mogę je oglądać i się śmiać. Nowe są trudniejsze, ciężko było z tego wyjść i rozgryźć, jaki będzie następny krok. Myślałam, że w tym będę przez 27 lat — mówi.
Jeśli tęsknicie za Kaley Cuoco na małym ekranie, możecie odpalić "Stewardesę". W serialu gra także Zosia Mamet, której bohaterka ma jedno z najlepszych mieszkań, jakie zobaczycie w serialach.