Na jakim etapie są zdjęcia do 4. serii "Stranger Things"? Gaten Matarazzo mówi, że produkcja idzie teraz wolniej
Marta Wawrzyn
17 stycznia 2021, 15:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Choć ekipa "Stranger Things" kręci 4. sezon już od ładnych kilku miesięcy, końca na razie nie widać. Gaten Matarazzo przyznaje, że produkcja w czasie pandemii "to wolniejszy proces niż zwykle".
Choć ekipa "Stranger Things" kręci 4. sezon już od ładnych kilku miesięcy, końca na razie nie widać. Gaten Matarazzo przyznaje, że produkcja w czasie pandemii "to wolniejszy proces niż zwykle".
Choć zdjęcia do 4. sezonu "Stranger Things" trwają od jesieni, nie spodziewajcie się szybkich informacji o premierze. Przed ekipą jeszcze długie miesiące pracy na planie zdjęciowym, a potem nowe odcinki czeka postprodukcja, która też zajmuje więcej czasu w czasach pandemii.
Gaten Matarazzo o pracy na planie Stranger Things
Gaten Matarazzo, czyli serialowy Dustin, przyznał w rozmowie z People, że COVID-owe zasady bezpieczeństwa spowalniają pracę nad "Stranger Things".
— To zdecydowanie wolniejszy proces niż zwykle, co wiele mówi, bo my zwykle i tak się nie spieszymy, robiąc serial. Nie jest tak stabilnie ani konsekwentnie, jak, wydaje mi się, byśmy chcieli, ale robimy co w naszej mocy i improwizujemy. I myślę, że najważniejsze jest to, że pracujemy i że wszyscy jesteśmy bezpieczni — powiedział aktor.
Ekipa "Stranger Things" wróciła na plan zdjęciowy w Georgii 28 września, a wcześniej, jeszcze przed wybuchem pandemii, kręcono przez kilka tygodni sceny z Hopperem (David Harbour) na Litwie. Niestety, Gaten Matarazzo nie zdradził, na jakim dokładnie etapie są zdjęcia, ale jego wypowiedź nie sugeruje bliskiego końca pracy na planie. Zwłaszcza że mamy przecież do czynienia z dużą produkcją, co w tych czasach jest bardzo problematyczne.
A tak się składa, że na 4. sezon twórcy mają wyjątkowo ambitne plany, obejmujące zarówno kilka lokacji (oprócz zdjęć w Georgii i na Litwie planowane było kręcenie scen w Nowym Meksyku), jak i większą obsadę. Do serialu dołączyła ósemka nowych osób, w tym Robert Englund, czyli słynny Freddy Krueger, główny bohater horrorów z serii "Koszmar z ulicy Wiązów".
Jeśli nie będzie większych opóźnień, wciąż jest szansa na premierę 4. sezonu "Stranger Things" w tym roku (być może na Halloween albo Boże Narodzenie). Nie jest to jednak w tym momencie nic pewnego.