Netflix powiększa uniwersum "Wiedźmina". Jodie Turner-Smith zagra w serialu "The Witcher: Blood Origin"
Marta Wawrzyn
25 stycznia 2021, 16:02
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Netflix zabiera się na serio do rozbudowywania świata serialowego "Wiedźmina". Pierwsza osoba w obsadzie "The Witcher: Blood Origin" to Jodie Turner-Smith, którą możecie znać z "Nightflyers".
Netflix zabiera się na serio do rozbudowywania świata serialowego "Wiedźmina". Pierwsza osoba w obsadzie "The Witcher: Blood Origin" to Jodie Turner-Smith, którą możecie znać z "Nightflyers".
Podczas gdy w Wielkiej Brytanii trwają zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina", Netflix pracuje nad kolejnymi produkcjami z tego samego uniwersum. Jedna z nich to "The Witcher: Blood Origin", prequel, który przedstawi dawno zapomnianą historię osadzoną w świecie elfów 1200 lat przed akcją "Wiedźmina". Serial opowie o pochodzeniu i losach pierwszego wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do Koniunkcji Sfer, kiedy połączyły się światy potworów, ludzi i elfów.
Jodie Turner-Smith w The Witcher: Blood Origin
Netflix ogłosił, że Jodie Turner-Smith ("Nightflyers", "Queen & Slim") wcieli się w postać Éile, elitarnej wojowniczki obdarzonej głosem bogini, która opuściła swój klan i pozycję strażniczki królowej, aby podążać za głosem serca i wieść życie jako wędrowna śpiewaczka. Jednak gdy na Kontynencie przychodzi dzień ostatecznego rozrachunku, ponownie chwyta za miecz w poszukiwaniu zemsty i odkupienia.
Zanim pojawił się pierwszy wiedźmin trwała era elfów, wśród których narodziła się Éile.
Zaciekłą wojowniczkę z głosem bogini w limitowanym serialu The Witcher: Blood Origin zagra Jodie Turner-Smith. pic.twitter.com/WluyjWVYn2
— NetflixPL (@NetflixPL) January 25, 2021
"The Witcher: Blood Origin" będzie sześcioodcinkowym limitowanym prequelem do wydarzeń z "Wiedźmina" Producentami wykonawczymi serialu będą Lauren Schmidt Hissrich i Declan de Barra, scenarzysta "Wiedźmina", który pełnić będzie też funkcję showrunnera. Andrzej Sapkowski zostanie konsultantem kreatywnym serialu. Na razie nie znamy daty rozpoczęcia zdjęć ani tym bardziej daty premiery.