Dlaczego Demogorgon porwał akurat Willa? W 4. sezonie "Stranger Things" sprawa może się wyjaśnić
Magdalena Miler
5 marca 2021, 15:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Im bliżej 4. sezonu "Stranger Things", tym więcej pytań i teorii oraz wytykania twórcom serialu tych wątków, które zaczęli i nie skończyli. Jeden z nich dotyczy Willa i Demogorgona.
Im bliżej 4. sezonu "Stranger Things", tym więcej pytań i teorii oraz wytykania twórcom serialu tych wątków, które zaczęli i nie skończyli. Jeden z nich dotyczy Willa i Demogorgona.
Choć fani "Stranger Things" z niecierpliwością czekają na 4. sezon serialu, za sprawą pewnej teorii, zaprezentowanej przez ScreenRant, musimy cofnąć się 1. sezonu, w którym Demogorgon porywa Willa Byersa (Noah Schnapp).
Stranger Things: Czemu Demogorgon porwał Willa?
Zanim serial braci Dufferów stał się wielowątkowym horrorem zmiksowanym z elementami science fiction, był po prostu produkcją o chłopcu, który zaginął w tajemniczych okolicznościach. Później dowiedzieliśmy się, że porwał go Demogorgon. Ale czy wiemy, po co właściwie to zrobił?
Patrząc z perspektywy widza, który spędził ze "Stranger Things" trzy sezony (i widział, co udało się wyhodować Dustinowi), można dojść do pewnych wniosków. Nie ujmując Demogorgonowi, ale ze wszystkich potworów z Drugiej Strony wydawał się być najmniej "rozumną" istotą. Wygłodniały drapieżnik o aparycji prosto z horrorów nie został wyposażony w możliwość wnikania w cudze myśli, jak choćby Łupieżca Umysłów. A jednak Demogorgon odbył drogę z Drugiej Strony do Hawkins i porwał Willa. Więc może kierowało nim coś więcej niż instynkt drapieżnika?
Czyżby Domogorgon został przez nas nietrafnie oceniony? W "Stranger Things" nic nie powinno dziać się przez przypadek, więc możemy z pewną dozą nieśmiałości założyć, że Will został obrany na celownik z jakiegoś konkretnego powodu. Czyżby posiadał nadprzyrodzone moce, o których jeszcze nie wiemy? W końcu lepiej radził sobie z torturami serwowanymi w 3. sezonie przez Łupieżcę Umysłów niż Billy.
Zgodnie z zapowiedziami, w nadchodzących odcinkach "Stranger Things" ważną rolę odgrywać będzie czas, co pozwala na snucie teorii o możliwych podróżach w czasie. Byłoby to idealne rozwiązanie do wyjaśnienia zagadki porwania Willa.