Tom Ellis czuł się jak oszust, kręcąc 5. sezon "Lucyfera". Oto czemu podwójna rola była dla niego wyzwaniem
Magdalena Miler
25 marca 2021, 15:02
"Lucyfer" (Fot. Netflix)
W jednym z ostatnich wywiadów z ust Toma Ellisa padły dosyć zaskakujące słowa. Dlaczego aktor grający główną rolę w "Lucyferze" w trakcie zdjęć do 5. sezonu czuł się jak oszust?
W jednym z ostatnich wywiadów z ust Toma Ellisa padły dosyć zaskakujące słowa. Dlaczego aktor grający główną rolę w "Lucyferze" w trakcie zdjęć do 5. sezonu czuł się jak oszust?
W żadnym innym sezonie "Lucyfera" nie było jeszcze tyle Toma Ellisa, co w piątym, a wszystko za sprawą podwójnej roli, jaką w nim odegrał. Prócz klasycznego bycia władcą piekieł na ekranie, aktor jednocześnie grał jego brata bliźniaka, Michaela.
Lucyfer sezon 5: Tom Ellis czuł się jak oszust
Odtwórca roli Lucka wyznał, że czuł pewien dyskomfort związany z podwójną rolą.
— To było dziwne, Michael podszywający się pod Lucyfera. Pierwsze wrażenie przy wejściu w rolę Michaela było dziwne, bo naprawdę mi się podobało, ale jednocześnie nie czułem się tak na planie od dawna, ponieważ funkcjonowałem w całkowicie nowym obszarze jako bohater — opowiadał podczas panelu na StageIt (via CBR).
Jak powiedział Tom Ellis, po kilku latach na planie wskakiwanie w skórę Lucyfera było dla niego czymś wręcz naturalnym. Co innego odgrywanie jego złego brata bliźniaka.
— Nie czułem się tak samo komfortowo, ponieważ grałem Lucyfera przez tak długi czas, że to było prawie jak pstrykanie przełącznikiem. Z Michaelem tak nie było. Więc naprawdę musiałem o tym myśleć. I to było wyzwaniem — dodał.
I właśnie z tego powodu aktor momentami czuł się jak oszust.
— Poniekąd musiałem przebić się przez początkowe uczucia typu: "Boże, czuję się jak wielki oszust" i naprawdę zaufać wyborom, których dokonałem, i zaryzykować. Więc tak, to było trochę wyzwanie, ale ostatecznie mi się podobało.
Dalsze zmagania z podwójną rolą Toma Ellisa zobaczymy w sezonie 5B, który prawdopodobnie trafi na ekrany w lecie 2021 roku.