Daphne i Simon z "Bridgertonów" jak Harry i Meghan? Serialowa Lady Danbury opowiada o 2. sezonie
Marta Wawrzyn
30 marca 2021, 14:13
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Adjoa Andoh, czyli Lady Danbury z "Bridgertonów", znów sypie spoilerami z 2. sezonu. Według niej Daphne i Simon będą teraz jak Meghan Markle i książę Harry — oto dlaczego.
Adjoa Andoh, czyli Lady Danbury z "Bridgertonów", znów sypie spoilerami z 2. sezonu. Według niej Daphne i Simon będą teraz jak Meghan Markle i książę Harry — oto dlaczego.
Adjoa Andoh chętnie wypowiada się o 2. sezonie "Bridgertonów". Ostatnio mówiła o tym, co oprócz romansu czeka Lorda Anthony'ego (Jonathan Bailey), a teraz podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat najbliższej przyszłości Simona (Regé-Jean Page) i Daphne (Phoebe Dynevor).
Bridgertonowie: Co u Simona i Daphne w 2. sezonie?
W rozmowie z ET aktorka wyjaśnia, dlaczego to, co czeka tę parę, kojarzy jej się z historią Harry'ego i Meghan.
— Naprawdę nie mogę powiedzieć zbyt wiele ani nie możecie tego ode mnie oczekiwać, ale wydaje mi się, że wiemy na pewno, że oni są teraz małżeństwem. To jest nowe małżeńskie życie i do tego mają dziecko, więc są wszelkie sprawy związane z tym, jak to jest być młodymi ludźmi z małym dzieckiem. Jak Harry i Megan — jak to jest, kiedy ma się małe dziecko? Jak to na was wpływa, kiedy jesteście młodymi ludźmi z małym dzieckiem? — pyta Adjoa Andoh.
Serialowa Lady Danbury nie ma złudzeń: przed parą z 1. sezonu "Bridgertonów" wiele zmian. To już nie będzie emocjonujący romans, tylko proza życia.
— Po prostu wydaje mi się, że zobaczymy, jak postacie Phoebe i Rege'a, Daphne i Simon, radzą sobie, będąc zakochaną parą, wciąż pełną pożądania, ale z małym dzieckiem w życiu. Będąc zmuszonymi radzić sobie z tym i negocjować ze sobą nawzajem, ale też z rodzinami i szerszymi kręgami społecznymi. Tak, to będzie interesujące… [A jeśli chodzi o Simona], jak masz być ojcem, skoro nawet nie miałeś ojca?
Przede wszystkim jednak 2. sezon "Bridgertonów" będzie skupiał się na romansie Anthony'ego Bridgertona i Kate Sharmy (Simone Ashley), jego nowej miłości. To oni znajdą się w centrum uwagi, dokładnie tak jak w "Ktoś mnie pokochał", drugiej książce z cyklu Julii Quinn, na której będzie oparty scenariusz.