"Sexify" podbija światowego Netfliksa. Serial szczególnie pokochali widzowie w Indiach, Libanie i na Jamajce
Karolina Noga
4 maja 2021, 13:32
"Sexify" (Fot. Netflix)
Polski serial "Sexify" od kilku dni utrzymuje się wysoko na liście najpopularniejszych seriali na platformie, nie tylko u nas, ale też w wielu krajach Europy, Indiach czy Libanie.
Polski serial "Sexify" od kilku dni utrzymuje się wysoko na liście najpopularniejszych seriali na platformie, nie tylko u nas, ale też w wielu krajach Europy, Indiach czy Libanie.
"Sexify" to polski komediodramat Netfliksa, opowiadający historię Natalii (Aleksandra Skraba), studentki, która chce wygrać prestiżowy konkurs technologiczny. Kiedy jej pierwotny pomysł na aplikację okazuje się niewypałem, dziewczyna łączy siły ze swoją przyjaciółką Pauliną (Maria Sobocińska) oraz nową mieszkanką akademika, Moniką (Sandra Drzymalska), by stworzyć apkę o seksie.
Sexify: Polski serial podbija światowego Netfliksa
Dane z serwisu FlixPatrol pokazują, że polska produkcja Netfliksa od 30 kwietnia utrzymuje się w ścisłych czołówkach list top 10 wielu europejskich krajów, m.in. w Niemczech, Francji i we Włoszech. W Indiach serial jest na 1. pozycji od 1 maja. Czołowe miejsce zajmuje również w Libanie, Jordanii czy na Jamajce, a bardzo wysoko jest w Kanadzie, Izraelu, Brazylii czy Rosji.
W rozmowie z serwisem Wirtualne Media Anna Nagler, dyrektor ds. lokalnych seriali oryginalnych Netfliksa, wypowiedziała się na temat uniwersalności serialu.
— To historia przyjaźni trzech studentek, młodych kobiet wkraczających w dorosłość. Młodzi ludzie, którzy dążą do samoakceptacji i zrozumienia siebie, na pewno znajdą w "Sexify" odzwierciedlenie swojego życia. Historie opisywane w serialu są uniwersalne, więc mogą być bardzo bliskie wielu osobom — powiedziała.
Czy sukces produkcji oznacza, że Netflix zamówi kolejny sezon? Nic nie zostało oficjalnie ogłoszone, jednak biorąc pod uwagę popularność, istnieje prawdopodobieństwo, że doczekamy się kontynuacji losów Natalii, Pauliny i Moniki. W międzyczasie zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją "Sexify".