Wielki powrót w 4. sezonie "Stranger Things"? Nowy teaser sięga do przeszłości i obiecuje "coś wyjątkowego"
Marta Wawrzyn
6 maja 2021, 15:26
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
"Jedenastko, czy mnie słyszysz?". Netflix wypuścił nowy teaser 4. sezonu "Stranger Things", w którym cofamy się do przeszłości i eksperymentów doktora Brennera.
"Jedenastko, czy mnie słyszysz?". Netflix wypuścił nowy teaser 4. sezonu "Stranger Things", w którym cofamy się do przeszłości i eksperymentów doktora Brennera.
Zdjęcia do 4. sezonu "Stranger Things" wciąż trwają i nic nie zapowiada, że Netflix wyrobi się z premierą w tym roku. Na osłodę mamy nową zapowiedź.
Stranger Things sezon 4 — dr Brenner w teaserze
Teaser zabiera nas do przeszłości i eksperymentów przeprowadzanych na dzieciach w laboratorium w Hawkins. Klimat jest przerażający, napięcie rośnie i bum — powraca jeden z głównych czarnych charakterów z serialu. Koszmarny naukowiec Martin Brenner (Matthew Modine), którego dzieciaki nazywają dla niepoznaki tatą, zapowiada, że "planuje coś naprawdę wyjątkowego" i zwraca się prosto do Jedenastki (Millie Bobby Brown) z pytaniem, czy go słyszy.
Zapowiedź zdaje się potwierdzać fanowskie teorie, że Brenner wróci w 4. sezonie "Stranger Things", ale niekoniecznie od razu zmartwychwstanie. Równie dobrze możemy zobaczyć go w retrospekcjach. Oficjalnie wiadomo, że obsada powiększy się o ósemkę aktorów i że w tej grupie znajduje się Robert Englund, czyli filmowy Freddy Krueger z "Koszmaru z ulicy Wiązów", a także Tom Wlaschiha z "Gry o tron".
A kiedy możemy spodziewać się premiery 4. sezonu "Stranger Things"? Jeśli wierzyć temu, co mówił ostatnio Finn Wolfhard, serialowy Mike, realna data to rok 2022.