"The Crown" znowu wkurzy rodzinę królewską. 5. sezon zgłębi relację księcia Filipa i jego młodszej przyjaciółki
Karolina Noga
20 sierpnia 2021, 11:44
"The Crown" (Fot. Netflix)
Twórcy "The Crown" nieraz zaleźli za skórę rodzinie królewskiej — i wszystko wskazuje na to, że zrobią to ponownie. W 5. sezonie przybliżona zostanie kontrowersyjna relacja księcia Filipa!
Twórcy "The Crown" nieraz zaleźli za skórę rodzinie królewskiej — i wszystko wskazuje na to, że zrobią to ponownie. W 5. sezonie przybliżona zostanie kontrowersyjna relacja księcia Filipa!
4. sezon "The Crown" z wątkiem małżeństwa księcia Karola i księżnej Diany znalazł się pod prawdziwym ostrzałem rodziny królewskiej i brytyjskich polityków. Nie zabrakło oskarżeń o zakłamywanie rzeczywistości i żądań, by Netflix informował widzów, że "The Crown" zawiera fikcję, co zasugerował brytyjski sekretarz kultury Oliver Dowden. Twórcy wydają się jednak niewzruszeni i w 5. sezonie zostanie poruszony kolejny kontrowersyjny wątek.
The Crown: Kontrowersyjny wątek w 5. sezonie
Tabloid "The Sun" poinformował, że do obsady serialu dołączyła Natascha McElhone ("Californication", "Designated Survivor"). Zagra Penny Knatchbull, obecnie 68-letnią arystokratkę, z którą przyjaźnił się książę Filip (w 5. sezonie zagra go Jonathan Pryce). Knatchbull uważana była za powierniczkę sekretów Filipa, a dwójka była często widywana razem m.in. podczas przejażdżek motorynkami.
Anonimowy informator powiedział, że bliska relacja księcia oraz jego o 30 lat młodszej przyjaciółki nie spotkała się z aprobatą ze strony rodziny królewskiej. Nie zabrakło także podejrzeń o romans:
— Ta relacja naturalnie sprawiła, że niektórzy unosili brwi i było kilka plotek, ale Filip i Penny utrzymywali, że są tylko przyjaciółmi — czytamy.
Dlaczego twórcy "The Crown" po raz kolejny zdecydowali się zagłębić w coś, co może wywołać kolejne kontrowersje? Ta sama osoba zaznaczyła, że showrunner Peter Morgan prawdopodobnie zobaczył w tym ogromny potencjał:
— Twórcy "The Crown" wierzą, że jest to relacja warta zbadania, a casting tak doświadczonej aktorki jak Natascha jest odzwierciedleniem tego, jak ważna jest to rola. Ale jest mało prawdopodobne, by [wątek] tak osobistej relacji spotkał się z aprobatą Jej Wysokości i pozostałych członków rodziny królewskiej — dodał.
Nie byłby to pierwszy raz, gdy "The Crown" spotkało się z niezadowoleniem. Po śmierci księcia Filipa zostało ujawnione że szczególnie nie podobała mu się scena dotycząca jego zmarłej siostry. Królewscy biografowie mają również problem z wątkiem romansu Filipa z tancerką Galiną Ułanową, który podobno nie miał miejsca. Z fikcją obecną w serialu miała także problem rodzina księżnej Diany.