"To były najszczęśliwsze dni" — Sophie Turner wspomina "Grę o tron" i dzieli się zdjęciem z planu serialu
Karolina Noga
27 sierpnia 2021, 15:03
"Gra o tron" (Fot. HBO)
"Gra o tron" była emitowana przez 10 lat — dla najmłodszych aktorów była to większość ich życia. Sophie Turner, serialowa Sansa Stark, nie ukrywa, że tęskni za pracą na planie.
"Gra o tron" była emitowana przez 10 lat — dla najmłodszych aktorów była to większość ich życia. Sophie Turner, serialowa Sansa Stark, nie ukrywa, że tęskni za pracą na planie.
"Gra o tron" obchodziła niedawno dziesiątą rocznicę premiery. Kręcenie serialu bywało dla aktorów naprawdę traumatyczne — ostatnio Lena Headey i Hannah Waddingham wspominały m.in. stanie półnago i 10 godzin tortur Septy Unelli. Kit Harrington także nie ukrywa, że produkcja doprowadziła go do problemów ze zdrowiem psychicznym. Sophie Turner ma trochę inne wspomnienia.
Gra o tron: Sophie Turner wspomina pracę na planie
Gdy "Gra o tron" zadebiutowała na ekranach widzów, Sophie Turner miała 15 lat. Można więc powiedzieć, że dorastała na planie serialu. Nic dziwnego, że aktorka tęskni za członkami obsady — ostatnio wrzuciła na swój Instagram zdjęcie ze stories koleżanki z planu, Carice Van Houten (serialowa Melisandre), która je podpisała: "Szczęśliwe dni". "Najszczęśliwsze z dni" — dodała od siebie Turner.
Jak przypomniał portal Comic Book, Sophie Turner w zeszłym roku podkreśliła, że serial wciąż jest bliski jej sercu i że tęskni za codzienną pracą na planie:
— Tęsknię za wszystkim. Naprawdę bardzo, bardzo za tym tęsknię. Tęsknię za kostiumami. Brakuje mi scenografii. Tęsknię za planem. Tęsknię za uczuciem, gdy wchodziłam na plan w moim stroju, co było niesamowicie inspirujące. Tęsknię za ludźmi. Tęsknię za wszystkim. Wróciłabym do tego w mgnieniu oka — wyznała.
Co ciekawe, aktorka głośno mówiła, że nie oglądała finałowego sezonu "Gry o tron". Może to i lepiej biorąc pod uwagę, jak ogromnym rozczarowaniem okazał się dla widzów. Również Emilia Clarke podkreślała, że chętnie zmieniłaby scenę śmierci Daenerys.
Sophie Turner obecnie zaangażowana jest w fabularną wersję "Schodów", którą tworzy HBO Max. Zagra Margaret Ratliff, jedną z adoptowanych córek Michaela Petersona – pisarza podejrzewanego o morderstwo żony.