Jeszcze bardziej pokręcone relacje Maggie i Negana w "The Walking Dead". Do czego doprowadzi ich konflikt?
Mateusz Piesowicz
31 sierpnia 2021, 11:02
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Maggie i Negan wyrośli w 11. sezonie "The Walking Dead" na naszą ulubioną serialową parę. Czy konflikt tej dwójki musi zakończyć się czyjąś śmiercią? A może jednak jest szansa na współpracę?
Maggie i Negan wyrośli w 11. sezonie "The Walking Dead" na naszą ulubioną serialową parę. Czy konflikt tej dwójki musi zakończyć się czyjąś śmiercią? A może jednak jest szansa na współpracę?
Czy można żyć w zgodzie z kimś, kto bez litości zamordował twojego męża i ojca twojego dziecka? To pytanie zadajemy sobie od początku 11. sezonu "The Walking Dead", obserwując, jak napięte są stosunki między Maggie (Lauren Cohan) a Neganem (Jeffrey Dean Morgan). Co będzie dalej z tą dwójką?
The Walking Dead — konflikt Maggie z Neganem
Gdy pod koniec premierowego odcinka finałowego sezonu serialu Negan zostawiał Maggie na (wydawało się) pewną śmierć w ramionach zombie, trudno było sobie wyobrazić, że relacje między nimi ulegną jakiejkolwiek poprawie. O pewnym zaskoczeniu można wręcz było mówić, gdy Maggie po ujściu z życiem z pułapki nie zabiła Negana na miejscu, a co dopiero później, gdy doszło do zaskakującego… porozumienia między wrogami.
O co chodzi? Po pierwsze, były przywódca Zbawców okazał się przydatny podczas dramatycznej ucieczki przed trupami przez wagony metra, czym nieco odkupił swoje wcześniejsze winy. Po drugie, makabryczna opowieść Maggie, a także jej zachowanie wobec Gage'a, którego poświęciła z nieznanym u siebie dotąd chłodem, postawiły tę bohaterkę w innym świetle. Może ona i Negan aż tak się od siebie nie różnią?
— Będą momenty, gdy oni usłyszą o sobie nawzajem pewne rzeczy i może trochę lepiej się zrozumieją. Obydwoje wiedzą, co trzeba zrobić, żeby przetrwać i że czasami to muszą być złe rzeczy — powiedział Jeffrey Dean Morgan, komentując najnowszy odcinek dla TVLine.
W podobnym tonie o relacji dwojga bohaterów wypowiadała się po odcinku "Acheron: Część druga" Angela Kang, twierdząc, że Maggie odłożyła na bok własne emocje, bo działała jak liderka grupy, ale jednocześnie coś mogło drgnąć między nią a Neganem. "Może jest między nimi choć odrobinka zaufania, która wytworzyła się podczas tej misji" — powiedziała showrunnerka "The Walking Dead".
Jeśli jednak liczycie, że teraz między Maggie i Neganem będzie już tylko lepiej, to Jeffrey Dean Morgan szybko pozbawi was tej nadziei. Aktor twierdzi bowiem, że chwila zrozumienia nie zmienia tego, co Maggie czuje po śmierci Glenna.
— Gdy przychodzi co do czego, w bardzo brutalny sposób zabiłem jej męża na jej oczach. Czy ona o tym zapomni? Czy wybaczy? Nie. Nigdy w to nie wierzyłem. Ale w tym apokaliptycznym świecie, gdzie musisz polegać na ludziach wokół siebie, żeby przetrwać, oni mogą siebie nawzajem potrzebować — dodał Morgan.
Maggie czarnym charakterem w The Walking Dead?
Oglądając, jak między parą bohaterów zawiązuje się drobna nić porozumienia, można zadać sobie pytanie, czy aby twórcy nie robią z Maggie serialowego czarnego charakteru, jednocześnie wybielając Negana? "To nie jest naszą intencją" — powiedziała Insiderowi Angela Kang, dodając jednak, że ta dwójka może być do siebie bardziej podobna, niż są skłonni przyznać.
— Negan mógł się nieco przybliżyć do Maggie, ale sądzę, że również Maggie, w wyniku tego wszystkiego, czemu musiała stawić czoła, przybliżyła się nieco w stronę Negana. Wszyscy nasi bohaterowie znajdują się na obszarze moralnej szarości i muszą się z tym zmagać. Próbują podejmować właściwe decyzje dla siebie, swoich ludzi i bliskich. Maggie stać na wiele, co już wiedzieliśmy, ale zdecydowanie czasami widać w niej też mrok — wyjaśniała showrunnerka.
Biorąc to wszystko pod uwagę, trzeba zapewne zgodzić się z Jeffreyem Deanem Morganem, gdy ten zapowiada, że relacje Maggie i Negana będą jeszcze bardziej po****rzone! Pozostaje tylko czekać na dalszy ciąg wydarzeń — przed nami jeszcze sześć odcinków pierwszej odsłony finałowej serii. Całość będzie z kolei liczyć aż 24 odcinki i dobiegnie końca w 2022 roku.