Dlaczego fani serialu "Ty" wielbią Joego? Wg Victorii Pedretti mamy za małe oczekiwania wobec mężczyzn
Karolina Noga
21 października 2021, 14:58
"Ty" (Fot. Netflix)
Główny bohater serialu "Ty" Joe Goldberg to stalker i morderca, a mimo to cieszy się sympatią widzów. Dlaczego tak jest? Serialowa Love ma swoją teorię na ten temat.
Główny bohater serialu "Ty" Joe Goldberg to stalker i morderca, a mimo to cieszy się sympatią widzów. Dlaczego tak jest? Serialowa Love ma swoją teorię na ten temat.
Thriller "Ty" powrócił z 3. sezonem obfitującym w liczne twisty oraz kolejny pokaz psychopatycznych skłonności Joego (Penn Badgley). Choć fani zdają sobie sprawę z tego, jak problematyczna to postać, wydają się mu kibicować. Victoria Pedretti, czyli serialowa Love zdradziła, co sądzi na ten temat.
Ty — Victoria Pedretti tłumaczy sympatię do Joego
W rozmowie z "Teen Vogue" aktorka powiedziała, że główny bohater serialu "Ty" to uprzywilejowany, biały mężczyzna — a to sprawia, że więcej uchodzi mu na sucho.
— Poziom tolerancji, jaką mamy dla mniej niż idealnego zachowania Joego, jest tak wysoki, ponieważ nasze oczekiwania wobec mężczyzn są niezwykle niskie, co prawdopodobnie jest dobrym sposobem na to, by nie być ciągle wściekłym na cały świat. Ale to wciąż nie jest sprawiedliwe, prawda? Nie żyjemy w sprawiedliwym świecie i myślę, że to jest to, co ma być podkreślone — powiedziała.
Psychopatyczne zachowania bohatera są romantyzowane, a Pedretti podkreśliła także, że postać Joego jest często wybielana, zaś jego partnerki traktowane są jako "dodatek":
— Internet to naprawdę dziwne, obrzydliwe miejsce. Zauważyłam już, że ludzie zwracają uwagę na to jak wyglądam i zestawiają to z Beck, tak jakby to było powodem, dla którego to robię lub tym, o co w ogóle chodzi w tym serialu. Ludzie zawsze będą mówić głupoty. Naprawdę nie wierzę, że ludzie chcą się przespać z seryjnym mordercą. Po prostu Penn Badgley nie jest tak naprawdę seryjnym mordercą, jest miłym człowiekiem.
Możliwe, że wpływ na to, że fani wciąż chcą oglądać stalkera jest fakt, że to z jego perspektywy poznajemy całą historię. Dzięki narracji mamy okazję lepiej poznać bohatera i sprawia to, że z nim sympatyzujemy pomimo jego zachowania. Marcos Siega, dawny reżyser "Dextera", obecnie reżyser i producent serialu "Ty" wprost zdradził, że pomysł z narracją został zerżnięty właśnie z "Dextera".
Co dalej z naszym stalkerem? Historia w pewien sposób zatoczyła koło — Love podzieliła los Guinevere Beck (Elizabeth Lail) i została zamordowana, zaś Joe zmienił nie tylko miasto, ale i kontynent. I na tym nie koniec — Netflix oficjalnie ogłosił, że zobaczymy 4. sezon serialu "Ty".