Co stało za emocjonalnym monologiem z finału 5. sezonu "Ricka i Morty'ego"? Scenarzysta zdradza kulisy
Pamiętacie przejmujący monolog Pana Poopybutthole'a z finału 5. sezonu "Ricka i Morty'ego"? Scenarzysta serialu właśnie otworzył się na jego temat i w przejmujący sposób wyjaśnił jego genezę.
Być może pamiętacie scenę po napisach z finału 5. sezonu serialu "Rick i Morty", gdy dawno niewidziany na ekranie Pan Poopybutthole podzielił się kilkoma bolesnymi przemyśleniami, jakie przyniosło mu zakończenie małżeństwa. Jednym z nich było pytanie, czy kiedykolwiek myśleliśmy, jak przerażeni byliby ludzie, których kochamy, gdyby dowiedzieli się, jacy jesteśmy naprawdę.
Rick i Morty sezon 5 — kulisy finałowego odcinka
Pan Poppybutthole w swoim monologu wrócił do wydarzeń z finałowego odcinka i poruszył temat relacji między głównymi bohaterami, które zaczynają się zmieniać, gdy Morty dowiaduje się więcej na temat przeszłości swojego dziadka. Teraz poznajemy kulisy powstawania tej sceny.
Końcowy monolog zapewnił fanom serialu słodko-gorzkie zakończenie 5. sezonu. Jeff Loveness, współscenarzysta odcinka, w specjalnym wideo dołączonym do wydania Blu-ray najnowszego sezonu (via TVLine), wyjaśnił jego genezę. Ta, jak się okazało, była bardzo emocjonalna:
— Pamiętam dokładnie, że gdy pisałem ten monolog, leżałem na plecach i czułem się nie najlepiej. Można powiedzieć, że to był dla mnie trudny czas i pewnie włożyłem w jego usta niektóre moje porażki. Gdy w czasie lockdownu byłem po prostu częścią swojej kanapy, obnażyłem swoją duszę poprzez głos Pana Poopybutthole'a i pamiętam, jak pomyślałem: "Tak, zrobiłeś to. Napisałeś coś prawdziwego".
To z pewnością nie koniec emocjonalnych momentów w serialu. Stacja Adult Swim potwierdziła, że 6. sezon "Ricka i Morty'ego" pojawi się w 2022 roku. Nie znamy jednak dokładniejszej daty premiery.