Jacy naprawdę są bohaterowie "Ogrodników"? Twórcy serialu zdradzają kulisy swoich rozmów z Edwardsami
Kilka dni temu na HBO GO zadebiutowali "Ogrodnicy", serial true crime o małżeństwie morderców. Teraz twórcy zdradzają kulisy produkcji i mówią, jak mogą zareagować na nią jej bohaterowie.
Czteroodcinkowy serial "Ogrodnicy" od Sky i HBO skupia się na małżeństwie Susan i Christophera Edwardsów, którzy w 2014 roku zostali skazani na 25 lat za kratkami za zabójstwo Patricii i Williama Wycherleyów — rodziców Christophera. Do zabójstwa doszło w 1998 roku, jednak policja nie odkryła pochowanych w ogrodzie ciał aż do października 2013 roku.
Ogrodnicy — twórcy o rozmowie z bohaterami
W rozmowie z RadioTimes.com Ed Sinclair, twórca produkcji, zdradził, jak jego zdaniem małżeństwo Edwardsów może zareagować na to, w jaki sposób zostali zaprezentowani w serialu:
— Cóż, jest pewna obawa. Może to zabrzmieć dziwnie, ponieważ są oni skazanymi mordercami, ale nie chciałbym, żeby było im przykro z powodu czegokolwiek, co zrobiliśmy.
Sinclair przyznał, że Christopher (David Thewlis) wyraził się "bardzo jasno" na temat jednego szczegółu.
— Prawdziwy Chris jest oczywiście inny od tego w serialu. Jest bardzo bezstronny i rozsądny i wyraził się bardzo jasno, gdy do niego pisałem, że nie chce, by serial był miażdżącą krytyką policji i prokuratury. Co jest fascynujące. Myślę, że to całkiem filozoficzne spojrzenie na to, więc nie sądzę, by znalazł w tej wersji cokolwiek kłopotliwego dla siebie.
Ogrodnicy — ile jest prawdy w tej historii?
Twórca "Ogrodników" miał coś do powiedzenia także na temat Susan, którą gra jego żona, Olivia Colman:
— Ona jest prawdopodobnie bardziej krucha, ale myślę czy też mam nadzieję, że nie powiedzieliśmy o niej zbyt wiele prawdziwych rzeczy — że to jest bardzo empatyczne spojrzenie na to, co osobę z takimi doświadczeniami jak ona prowadzi do tego miejsca. Mam nadzieję, że oglądanie tego nie będzie dla niej zbyt straszne.
Will Sharpe, który jest współscenarzystą i reżyserem "Ogrodników", dodał, że to, co najbardziej uderzyło go w tym projekcie, to właśnie empatia, z jaką próbował potraktować tę zbrodnię i jak pełen szacunku był zarówno wobec sprawców, jak i ofiar zbrodni oraz policji. Jak powiedział:
— Próbowaliśmy opowiedzieć tę historię w sposób jak najbardziej dokładny, sprawiedliwy i odpowiedzialny, jak tylko mogliśmy. Jednocześnie uważam, że to ważne, by podkreślać, że to fikcyjne wersje prawdziwych postaci. (…) My tylko prezentujemy pewną wersję prawdy w serialu, który jest po części o różnych wersjach prawdy".
Pierwszy odcinek koprodukcji Sky i HBO możecie już oglądać na HBO GO. Zachęcamy także do przeczytania naszej recenzji serialu "Ogrodnicy"..