Mr. Big w reklamie sprzętu fitness. Firma Peloton walczy o klientów po feralnej scenie z "I tak po prostu"
Karolina Noga
13 grudnia 2021, 10:34
"I tak po prostu" (Fot. HBO Max)
Premiera "I tak po prostu" zrzuciła na widzów prawdziwą bombę. Rykoszetem oberwało się firmie ze sprzętem fitness, która próbuje się ratować reklamą z Mr. Bigiem. Uwaga na spoiler.
Premiera "I tak po prostu" zrzuciła na widzów prawdziwą bombę. Rykoszetem oberwało się firmie ze sprzętem fitness, która próbuje się ratować reklamą z Mr. Bigiem. Uwaga na spoiler.
"I tak po prostu" już w premierowym odcinku zszokowało widzów. Mr. Big (Chris Noth) zmarł w ramionach Carrie (Sarah Jessica Parker) po zawale — co ciekawe, tuż po skończonym treningu na rowerku stacjonarnym.
I tak po prostu — Mr. Big reklamuje sprzęt Pelotonu
Bohaterka straciła ukochanego, a firma Peloton, której sprzęt pojawił się w odcinku — znaczne pieniądze. Jak podaje Variety, akcje firmy Peloton znacząco spadły po premierze odcinka:
Akcje Pelotonu, firmy ze sprzętem fitness, spadły w czwartek o 11,3%, do najniższego poziomu od 19 miesięcy, po tym jak w kontynuacji serialu "Seks w wielkim mieście", "I tak po prostu" od HBO Max, zostało pokazane, jak kluczowy bohater umiera na zawał po 45-minutowym treningu na jednym z firmowych rowerów treningowych. Akcje dalej leciały w dół w piątek, spadając o ponad 5% przed południem.
12 grudnia — szybciej niż Carrie pomyślała, żeby zadzwonić na pogotowie — Peloton wrzucił do sieci reklamę, w której Chris Noth promuje sprzęt ich firmy. Serialowy Mr. Big pojawia się w niej razem z Jess King, prawdziwą instruktorką, która zagrała w "I tak po prostu" Allegrę. Oboje przekonują, że ćwiczenia są dobre dla zdrowie. "Przejedziemy się raz jeszcze?" — pyta on. "Życie jest za krótkie, żeby tego nie zrobić".
And just like that…he's alive. pic.twitter.com/bVX8uWypFZ
— Peloton (@onepeloton) December 12, 2021
Firma wyraziła zgodę na wykorzystanie sprzętu w serialu, ale podobno nie byli świadomi kontekstu sceny, w której zostanie użyty. Peloton wystosował oświadczenie (via Us Weekly), w którym współpracująca z firmą lekarka, dr Suzanne Steinbaum, podkreśla że Mr. Big zmarł z powodu swojego stylu życia — a nie treningów na rowerku stacjonarnym:
— Wiele osób mogłoby powiedzieć, że Mr. Big żył w ekstrawagancki sposób — włączając w to drinki, cygara i duże steki — i był w poważnym niebezpieczeństwie, ponieważ miał wcześniejsze problemy kardiologiczne w 6. sezonie. Te wybory dotyczące stylu życia, a może nawet historia jego rodziny, która często jest znaczącym czynnikiem, były prawdopodobną przyczyną jego śmierci. Jazda na rowerze Peloton mogła nawet pomóc w opóźnieniu jego zawału.
Michael Patrick King, showrunner serialu przyznał, że nie zawahał się przed podjęciem decyzji o zabiciu Biga. Jak powiedział, serial zawsze lubił odważne wybory, a śmierć jest naturalną częścią życia. W kolejnych odcinkach "I tak po prostu" zobaczymy jak Carrie próbuje ułożyć życie po stracie męża. Wycieki zdjęć z planu sugerują, że w jej życiu pojawi się nowy mężczyzna.