Team Steve czy Team Miranda? Wszystkie kobiety z ekipy "I tak po prostu" ponoć stoją murem za Steve'em
Karolina Noga
26 stycznia 2022, 10:02
"I tak po prostu" (Fot. HBO Max)
Steve jest uważany przez wielu widzów za najbardziej pokrzywdzoną postać w serialu. Najwyraźniej zdanie fanów podziela także ekipa pracująca na planie "I tak po prostu".
Steve jest uważany przez wielu widzów za najbardziej pokrzywdzoną postać w serialu. Najwyraźniej zdanie fanów podziela także ekipa pracująca na planie "I tak po prostu".
W dotychczasowych odcinkach "I tak po prostu" oglądaliśmy, jak Miranda (Cynthia Nixon) oddala się od męża, znudzona monotonnym życiem, jakie prowadzą. A kiedy na horyzoncie pojawia się Che (Sara Ramírez), niebinarna postać będąca gwiazdą sceny komediowej, prawniczka decyduje się na zdradę. Fani mają problem z tym wątkiem, jak również ze sposobem, w jaki postarzał się Steve (David Eigenberg), kiedyś jeden z najfajniejszych facetów w "Seksie w wielkim mieście".
I tak po prostu — ekipa stoi po stronie Steve'a
Scenarzystki serialu odpowiedziały na zarzuty — tymczasem twórca serialu opowiedział o zaskakującej sytuacji na planie. W najnowszym odcinku "And Just Like That… The Writers Room Podcast" (via "Grazia") Michael Patrick King zdradził, że kiedy kręcono odcinki, ekipa pracująca na planie podzieliła się na dwa obozy.
— Kręciliśmy scenę między Mirandą a Steve'em i ktoś z ekipy zrobił przypinki Team Steve i Team Miranda. Wszystkie kobiety z ekipy wybrały Steve'a. Poszły wszystkie [do Davida Eigenberga] i oznajmiły, że są dostępne.
Sam Eigenberg, odtwórca roli Steve'a, opowiedział się dla odmiany po stronie Mirandy. Parę słów na temat sytuacji powiedziała także jedna ze scenarzystek Rachna Fruchbom. Podczas czytania scenariusza scena rozstania bohaterów wywołała sporo emocji wśród wszystkich członków obsady.
— Podczas czytania scenariusza wszyscy płakali. To nie musi być binarny wybór — Team Miranda lub Team Steve. To może być nowy rozdział i nadal mogą wychowywać Brady'ego razem. Może istnieć szczęście dla nich obojga, które jest większe niż to, które dzielili razem — powiedziała.
W ostatnim odcinku "I tak po prostu" Miranda w końcu wyznała mężowi, że chce rozwodu, po czym wsiadła do samolotu powiedzieć Che, że mogą być razem. Zwiastun jutrzejszego odcinka sugeruje, że Steve nie zostawi jednak sprawy bez walki i będzie próbować dowiedzieć się czegoś od Carrie (Sarah Jessica Parker).