Czy Aidan miał pojawić się w finale "I tak po prostu"? Czy będzie w 2. serii? Twórcy wyjaśniają nieobecność
Marta Wawrzyn
6 lutego 2022, 13:48
"I tak po prostu" (Fot. HBO Max)
Brak Aidana w "I tak po prostu" — po tym jak sam John Corbett zapowiadał, że się pojawi — nie przeszedł bez echa. Twórcy wyjaśniają, dlaczego nie zobaczyliśmy dawnego chłopaka Carrie.
Brak Aidana w "I tak po prostu" — po tym jak sam John Corbett zapowiadał, że się pojawi — nie przeszedł bez echa. Twórcy wyjaśniają, dlaczego nie zobaczyliśmy dawnego chłopaka Carrie.
Tuż przed finałem "I tak po prostu" w internecie huczało od plotek, że w odcinku pojawi się Aidan. Wszystko dlatego, że kiedy serial powstawał, John Corbett, zapytany przez "Page Six", czy go w nim zobaczymy, zapewniał, że tak, i to w kilku odcinkach. Jak doszło do nieporozumienia i czy kiedykolwiek był plan, że Aidan będzie częścią serialu?
I tak po prostu — czy Aidan miał się pojawić?
Twórcy zgodnie zapewniają, że sprawcą zamieszania jest sam aktor. Julie Rottenberg, jedna ze scenarzystek, w rozmowie z Deadline stwierdziła, że "John Corbett powinien pisać osobiste notatki z przeprosinami". Jak dodała, nikt z ekipy nic na ten temat nie mówił. W wywiadzie dla TVLine scenarzystka dodała, że występu Corbetta nigdy w ogóle nie było w planie.
— [Tego] nigdy nie było w planie. To jeden z tych artykułów, które wyszły, a których HBO nigdy nie potwierdziło. Myślę, że ich polityka była taka, że nie mogli ciągle potwierdzać bądź zaprzeczać każdej przypadkowej teorii, która została rzucona. Więc nie, tego nigdy nie było w planie. Kochamy Johna i kochamy Aidana. Po prostu tego nie było w scenariuszu.
W rozmowie z Deadline pojawiło się pytanie, czy Aidana nie było, ponieważ ona i Carrie to już "stare dzieje". Co na to showrunner serialu Michael Patrick King?
— Nie, nie ma nic starego, jeśli chodzi o Sarah Jessicę Parker i Johna Corbetta — jako aktorów, ludzi i potencjalne miłości. Faktem jest, że nigdy nie powiedzieliśmy nic o Aidenie, tak jak nic nie mówiliśmy o Stevie i Carrie [jest w internecie teoria, że oni będą parą] czy schodzeniu się. Zawsze staramy się być bardzo powściągliwi i patrzeć na to, czego w rzeczywistości ludzie doświadczają, i nie ma to nic wspólnego z pojawieniem się bądź niepojawieniem się Aidana.
Po prostu wydawało się, że to już dużo dla Carrie. Ten sezon to było dużo. Chcieliśmy ją przez to przeprowadzić i iść w kierunku światła — ostatni odcinek nosi tytuł "Seeing the Light". Chcieliśmy ją z tego wydostać. [Powrót Aidana] to duży wątek, który wszyscy sobie sami napisali, a którego my nigdy nie planowaliśmy.
Być może jest szansa na powrót Aidana w 2. sezonie "I tak po prostu", o ile takowy w ogóle powstanie. Na razie nic nie jest pewne, a twórcy nie chcą odpowiadać na pytanie, czy powinniśmy traktować pocałunek z Franklynem (Ivan Hernandez) jak początek dłuższej historii, czy raczej szybki romans w życiu Carrie.