2. sezon "Euforii" właśnie dobiega końca. 10 seriali o nastolatkach, które wypełnią wam pustkę po hicie HBO
Redakcja
27 lutego 2022, 11:28
"Euforia" (Fot. HBO)
Wprawdzie 2. sezon "Euforii" dobiega już końca, ale zawsze można obejrzeć coś w podobnym klimacie. Oto 10 seriali, które potrafią równie szczerze i realistycznie opowiadać o młodych ludziach.
Wprawdzie 2. sezon "Euforii" dobiega już końca, ale zawsze można obejrzeć coś w podobnym klimacie. Oto 10 seriali, które potrafią równie szczerze i realistycznie opowiadać o młodych ludziach.
Chociaż "Euforia" to pod wieloma względami serial jedyny w swoim rodzaju, nie brakuje innych produkcji, które są bardzo odległe od sprowadzania nastoletnich problemów do prostych szkolnych dram. Przeciwnie, telewizyjni twórcy wielokrotnie udowadniali, że okres dojrzewania czy wczesnej dorosłości może być bardzo inspirujący, dzięki czemu w ciekawych tytułach można wręcz przebierać. Wybraliśmy 10 z nich naszym zdaniem najbardziej wartych polecenia – nie tylko młodym widzom!
Skins (dostępne na Netfliksie)
Nie byłoby "Euforii" bez "Skins", brytyjskiego serialu, który w 2007 roku wprawił rodziców w stan szoku, pokazując problemy młodzieży bez owijania w bawełnę. Nastoletni bohaterowie z Bristolu pili, ćpali, budzili się we własnych wymiocinach i uprawiali seks z kim popadnie, zagłuszając różnego rodzaju traumy i lęki. Każdy odcinek skupiał się na jednym z bohaterów, a serial poruszał takie tematy jak choroby psychiczne, dysfunkcyjne rodziny, zaburzenia odżywiania czy formowanie innej tożsamości płciowej. Tematycznie "Skins" jest bardzo podobne do "Euforii", natomiast różni się realizacją, stawiając na surowość i naturalizm. Serial nie tylko nie zestarzał się po latach, ale też oglądanie go teraz sprawia dodatkową frajdę, bo w obsadzie są aktorzy znani później z wielu seriali i filmów, np. Nicholas Hoult ("Wielka"), Hannah Murray ("Gra o tron"), Joe Dempsie ("Gra o tron"), Dev Patel ("Slumdog. Milioner z ulicy") czy Jack O'Connell ("Na wodach północy"). [MW]
Skam
"Skam" (nor. "wstyd"), to jeden z największych młodzieżowych fenomenów ostatnich lat. Serial o nastolatkach z liceum Hartviga Nissena w Oslo błyskawicznie zamienił się z internetowej ciekawostki w światowy hit, będąc bardzo autentycznym portretem młodych ludzi i ich skomplikowanej rzeczywistości. W centralnej roli w każdym z czterech sezonów znajduje się inna postać, jednak "Skam" nie zaniedbuje też drugiego planu, tworząc pełnowymiarowych bohaterów i pozwalając wybrzmieć różnorakim wątkom. Nie brakuje więc szkolnych miłości i przyjaźni, ale też bardzo poważnych tematów, jak choroby psychiczne czy tożsamość seksualna. Serial żadnego nie traktuje pobieżnie, prezentując uniwersalne podejście – często bardziej dojrzałe niż w "dorosłych" produkcjach. [MP]
Sex Education (dostępne na Netfliksie)
Czy serial o intymnych problemach nastolatków może być dobrym pomysłem? Ależ jak najbardziej, szczególnie jeśli potrafi pogodzić ważne tematy z przystępnym podejściem i gromadą barwnych postaci. "Sex Education" potrafi to i znacznie więcej, opowiadając o nieśmiałym Otisie (Asa Butterfield), który wykorzystując wiedzę nabytą od matki seksuolożki (Gillian Anderson), zaczyna udzielać rówieśnikom porad w wiadomych kwestiach – samemu niekoniecznie mając w nich doświadczenie. Brzmi absurdalnie i często takie jest, ale jednocześnie zgrabnie łączy lekką rozrywkę ze znacznie poważniejszymi kwestiami, zapuszczając się na terytoria, gdzie radzi sobie niewiele podobnych produkcji. "Sex Education" sprostało wyzwaniu wzorowo. [MP]
Szukając Alaski (dostępne na HBO GO)
Miniserial będący ekranizacją powieści Johna Greena to inna opowieść o nastolatkach, niż się spodziewacie, choć na pierwszy rzut oka na taką nie wygląda. Jest w niej szkoła – liceum z internatem Culver Creek, jest samotny nastolatek Miles (Charlie Plummer), są nowi przyjaciele, uczucie do buntowniczej Alaski (Kristine Froseth) i cała reszta. A jednak "Szukając Alaski" nie podąża wydeptanymi ścieżkami, opowiadając o wrażliwych dzieciakach i ich emocjach w daleki od banału sposób. Serial pozwala bohaterom na młodzieńczą naiwność, jednocześnie obdarzając ich inteligencją, ciekawością i świadomością, że to, co przeżywają, ma kolosalne znaczenie. Efektem jest historia może oldskulowa, za to świetnie rozumiejąca, co gra w nastoletniej duszy. [MP]
Szkoła złamanych serc (dostępna na Netfliksie)
"Niegrzeczne" seriale o problematycznej młodzieży oczywiście nie są niczym nowym. "Szkoła złamanych serc" to australijska produkcja z lat 90., pokazująca codzienność dzieciaków z wielokulturowej dzielnicy Sydney. Liceum, do którego chodzili młodzi bohaterowie, było jak prawdziwy tygiel narodów, a oni sami zmagali się z mnóstwem traum i problemów. Serial przerobił mnóstwo trudnych tematów, od przygodnego seksu, antykoncepcji i niechcianych ciąż wśród nastolatków, poprzez narkotyki, alkohol, problemy rodzinne i finansowe, aż po rasizm i niespodziewane śmierci. Ci z nas, którzy wychowali się w latach 90., wciąż pamiętają takich bohaterów, jak Nick (Alex Dimitriades), Jodie (Abi Tucker) czy Con (Salvatore Coco). A tymczasem Netflix już tworzy reboot dla nowego pokolenia. [MW]
Tacy właśnie jesteśmy (dostępne na HBO GO)
Gdy Luca Guadagnino ("Tamte dni, tamte noce") robi serial o nastolatkach, to można się spodziewać, że nie będzie to nic zwykłego. I rzeczywiście, "Tacy właśnie jesteśmy" są odlegli od tego miana, począwszy od scenerii (amerykańska baza wojskowa we Włoszech), a na relacjach pary bohaterów skończywszy. Tymi są 14-letni Fraser (Jack Dylan Grazer) i Caitlin (Jordan Kristine Seamón), poznający się we wspomnianym skrawku USA w Italii i zostający… no właśnie, kim? Liczący na młodzieńczy romans mogą się rozczarować, choć uczuć między dwójką poszukujących własnej tożsamości nastolatków brakuje. Wręcz przeciwnie, serial od nich kipi, podobnie jak od zaskakujących pomysłów, pięknych kadrów i dźwięków, czy poetyckiego nastroju, rzadko spotykanego nie tylko w tym gatunku, ale w ogóle w telewizji. [MP]
Everything Sucks! (dostępne na Netfliksie)
"Everything Sucks!" to serial dużo, dużo grzeczniejszy od "Euforii" i traktujący o kilka lat młodszej młodzieży. Polecamy go ze względu na wyrazistą rolę Sydney Sweeney (i przy okazji jej pierwszą większą rolę serialową), która wcieliła się w Emaline, dziewczynę zakochaną w teatrze (i teatralności). Ale to oczywiście nie jedyny powód, aby wrócić do tego nostalgicznego, wypakowanego nastoletnimi niepokojami serialu Netfliksa o dorastaniu w latach 90. Całość to 10 krótkich odcinków, które z przyjemnością odpala się jeden po drugim i po których obejrzeniu prawdopodobnie też zaczniecie się zastanawiać, jak Netflix mógł to tak szybko skasować. [MW]
Grand Army (dostępne na Netfliksie)
"Grand Army" to bardziej współczesna "Szkoła złamanych serc" niż druga "Euforia" — serial, który aż tak nie szaleje z seksem i używkami, stawiając raczej na pokazywanie trudnych tematów z dużą dozą empatii. Akcja dzieje się w wieloetnicznej szkole na nowojorskim Brooklynie, a wśród problemów, jakie są przedstawiane, jest m.in. gwałt i jego długotrwałe skutki, nierówności społeczne czy systemowy rasizm. To serial, którego bohaterowie stają przed trudnymi dylematami, poszukują samych siebie i spaleni trawką dyskutują zawzięcie o gwałcie, feminizmie, znaczeniu religii. Szkoda, że zakończony po jednym sezonie, ale i tak warto. [MW]
The End of the F***ing World (dostępne na Netfliksie)
Poznajcie Jamesa (Alex Lawther) i Alyssę (Jessica Barden), parę nastolatków, którzy szukając rozwiązania swoich problemów, postanawiają wspólnie uciec z domu. Nie byłoby w tym jeszcze nic szczególnie nietypowego, gdyby nie fakt, że on najprawdopodobniej jest psychopatą, a ona nie wie, że podczas tej podróży ma zostać jego pierwszą ofiarą. Teraz to brzmi już jak pewnie najbardziej pokręcona historia o dojrzewaniu, jaką zobaczycie, a do takiego miana z pewnością pasuje "The End of the F***ing World". Co bynajmniej nie odbiera serialowi opartemu na komiksie Charlesa Forsmana autentyczności! Ba, bije on pod tym względem na głowę szereg młodzieżowych dram, pod maską czarnego humoru i groteski ukrywając zwykle bardziej gorzką niż szaloną opowieść o pogubionych w rzeczywistości i własnych emocjach dzieciakach. [MP]
On My Block (dostępne na Netfliksie)
Szukając niebanalnych seriali o problemach współczesnej młodzieży, warto również sięgnąć po "On My Block" — komediodramat Netfliksa o nastolatkach z wielokulturowej i niebezpiecznej dzielnicy Los Angeles. Będący szaloną mieszanką stylów i gatunków serial łączy w sobie gangsterski dramat, absurdalną komedię i realistyczne spojrzenie na życia współczesnych nastolatków. Młodzieżowe romanse i przyjaźnie we Freeridge rozgrywają się często w cieniu strzelanin, wojen gangów i przedwczesnych śmierci. Ale to też świat, w którym realizm potrafi spotkać się z absurdem i surrealizmem. Choć "On My Block" zawsze należało do raczej niszowych seriali na Netfliksie, doczekało się czterech sezonów i spin-offu zatytułowanego "Freeridge", w którym poznamy nową ekipę bohaterów. [MW]