Nicola Coughlan jest przerażona, że w "Bridgertonach" przyjdzie kolej na jej romans. To dla niej duże wyzwanie
Agata Jarzębowska
22 marca 2022, 15:14
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Nicola Coughlan jest przerażona wątkiem romantycznym, jaki prędzej czy później będzie musiała odegrać w "Bridgertonach". Aktorka uważa to za największe wyzwanie.
Nicola Coughlan jest przerażona wątkiem romantycznym, jaki prędzej czy później będzie musiała odegrać w "Bridgertonach". Aktorka uważa to za największe wyzwanie.
Jak na razie Nicola Coughlan odgrywa w serialu "Bridgertonowie" dwie różne postacie — nieśmiałą szlachciankę Penelope Featherington oraz tajemniczą i przebiegłą Lady Whistledown. Ale nie jest tajemnicą, że prędzej czy później dojdzie do tego także wątek miłosny pomiędzy Penelope a Colinem (Luke Newton). I aktorka przyznaje, że jest tym absolutnie przerażona.
Bridgertonowie — Nicola Coughlan o romansach
W rozmowie z "The New York Times" Nicola Coughlan przyznała, że dużo pewniej czuje się, grając sceny zabawne czy niezręczne. Odgrywanie romansu jest dla niej zupełnie obce.
— Jestem przerażona. Czuję się zdecydowanie bardziej komfortowo, będąc niezręczną i zabawną, więc to będzie dla mnie ogromne wyzwanie. Bo to nie jest moja strefa komfortu.
Równocześnie, aktorka określa siebie jako entuzjastka pary "Polin" (skrót z połączenia imion Penelope oraz Colin). Nicola Coughlan wyjaśniła w rozmowie z TV Insider, dlaczego to połączenie tak jej się podoba.
— On [Colin] jest bardzo pewny siebie. Nie jest mroczny i kłopotliwy jak Anthony. Nie szuka siebie poprzez sztukę jak Benedict. Jest po prostu fajnym, miłym facetem.
Aktorka dodała, że ta dwójka znajdzie nić porozumienia dzięki korespondencji, jaką między sobą wymieniają. Musimy przygotować się na powoli rodzący się romans.
Nicola Coughlan przyznała, że do końca nie wierzyła w to, że będzie częścią tego serialu. Jak ujawniła w rozmowie z "The New York Times", znała wielu aktorów, którzy dostawali rolę w serialu, a później byli zwalniani, zanim zaczęły się zdjęcia, bo studio poprosiło o bardziej rozpoznawalne nazwisko. Przyznała, że jej pierwsze czytanie scenariusza było pełne napięcia i niepewności.
— Powinnam była ekscytować się, że to niesamowite. Zamiast tego myślałam: to jest podejrzane, nie wiem, co o tym myśleć.
2. sezon "Bridgertonów" skupi się na poszukiwaniach żony przez Anthony'ego (Jonathan Bailey). Motywowany rodzinnym obowiązkiem, najstarszy z rodzeństwa Bridgertonów długo nie trafia na debiutantkę, która spełniałaby jego wyśrubowane standardy, dopóki w jego życiu nie pojawiają się siostry Sharma – Edwina (Charithra Chandran) i Kate (Simone Ashley). Początkowo Anthony zabiega o względy Edwiny, jednak na jego drodze staje jej siostra, która odkrywa prawdziwą naturę jego intencji, czyli fakt, że miłość nie jest wysoko na liście jego priorytetów. Wkrótce jednak słowne przepychanki Anthony'ego i Kate zaczynają ich do siebie zbliżać.