Scen seksu w 2. sezonie "Bridgertonów" mogło być więcej? Lizzy Talbot zdradza, że wiele z nich wycięto
Agata Jarzębowska
9 kwietnia 2022, 11:02
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
2. sezon "Bridgertonów" zaskoczył widzów znacznie mniejszą niż wcześniej ilością scen seksu. Okazuje się jednak, że nakręcono ich więcej, niż zobaczyliśmy w serialu.
2. sezon "Bridgertonów" zaskoczył widzów znacznie mniejszą niż wcześniej ilością scen seksu. Okazuje się jednak, że nakręcono ich więcej, niż zobaczyliśmy w serialu.
Podczas promowania 2. sezonu serialu "Bridgertonowie" Simone Ashley (Kate) i Jonathan Bailey (Anthony) opowiadali bardzo dużo o scenach seksu, jakie kręcili. Wywiady zdawały się sugerować, że tych scen będzie dużo. Podczas gdy w rzeczywistości dostaliśmy ich naprawdę niewiele. Pracująca na planie koordynatorka intymności Lizzy Talbot zdradziła, że scen nakręconych było więcej.
Bridgertonowie sezon 2 — wycięte sceny seksu
W rozmowie z Glamour Lizzy Talbot powiedziała, że ujęć scen seksu było dużo, dużo więcej i po prostu nie zostały wykorzystane w serialu.
— Zawsze robimy więcej, niż potrzebujemy, dzięki czemu podczas montażu jest wiele opcji. Myślę, że to jest naprawdę ważne. Wiem, że ludzie byli sfrustrowani, że nie było więcej [scen seksu], ale częścią tego jest to, że chcemy dać z siebie wszystko, co najlepsze. Jest wiele scen, które nie weszły do ostatecznej wersji — i to jest po prostu świat filmu. Jesteśmy naprawdę pewni tych scen seksu, które się znajdują [w serialu] i jesteśmy z nich dumni.
Simone Ashley i Jonathan Bailey wielokrotnie chwalili produkcję za to, że nigdy nie byli zmuszani zrobić czegokolwiek, z czym nie czuliby się komfortowo – a z wcześniejszych wywiadów wiemy, że oboje podpisali szczegółowe umowy, w których dokładnie określili, na co wyrażają zgodę. Podczas kręcenia samych scen, używali dziwnych przedmiotów, jakich jak piłka do siatkówki, służąca za barierę. Simone Ashley porównała choreografię tych scen do tańca.
Anthony i Kate wrócą na nasze ekrany, ale już na drugim planie. Niestety na kolejne odcinki "Bridgertonów" niestety przyjdzie nam trochę zaczekać. Jak zdradziła Nicola Coughlan, zdjęcia do 3. sezonu "Bridgertonów" ruszą latem. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy — zgodnie z kolejnością książkową — głównym bohaterem będzie Benedict, czy może twórcy skoncentrują się na Penelope i Colinie.