Czy zobaczymy kiedyś spin-off "Derry Girls"? Gwiazdy serialu zdradzają, czy będą chciały wrócić do swoich ról
Agata Jarzębowska
13 kwietnia 2022, 14:32
"Derry Girls" (Fot. Channel 4)
Gwiazdy "Derry Girls", Saoirse-Monica Jackson i Jamie-Lee O'Donnell, zastanawiają się nad przyszłością serialu po zakończeniu emisji. Czy są zainteresowane spin-offami?
Gwiazdy "Derry Girls", Saoirse-Monica Jackson i Jamie-Lee O'Donnell, zastanawiają się nad przyszłością serialu po zakończeniu emisji. Czy są zainteresowane spin-offami?
Na Wyspach rozpoczęła się już emisja ostatniego sezonu "Derry Girls". Nic więc dziwnego, że ponownie wrócił temat możliwych kontynuacji. Gwiazdy serialu, Saoirse-Monica Jackson (Erin) i Jamie-Lee O'Donnell (Michelle), rozmawiały na ten temat z RadioTimes i uważają, że możliwości pociągnięcia fabuły są nieskończone.
Derry Girls — czy jest szansa na spin-off serialu?
Jeżeli kiedyś doczekamy się dalszej części przygód dziewczyn z Derry, na pewno nie będzie to szybko, ponieważ obecnie nie jest to planowane. Ale twórczyni serialu Lisa McGee nie miałaby nic przeciwko, by kiedyś do tej historii powrócić i pokazać dziewczyny po latach. O to samo zapytano aktorki wcielające się w główne role. Saoirse-Monica Jackson z chęcią wróciłaby do roli Erin:
— Zawsze byłam ciekawa, jeśli chodzi o pomysł zagrania Erin w starszym wieku. Myślę, że Erin jest bardzo rozpieszczona i mocno chroniona przez swoich rodziców i myślę, że nawet relację jaką ma z Orlą [Louisa Clare Harland], bierze za coś, co jest pewne na zawsze.
Aktorka jest bardzo ciekawa, jak nieunikniony rozpad grupy wpłynąłby na jej bohaterkę.
— Kiedy straci tę niewinność, i tę prawdę, jaką zna, i to serce, które Orla jej dała, kiedy straci kierunek, jakiego Michelle ciągle jej nadawała, by mogła sama się bronić, albo to poczucie rozsądku, jakie dostawała od Clare [Nicola Coughlan], gdy miała trochę czasu. Jakby to było? Jak wyglądałaby ta podróż, ten powrót i ponowne spotkanie z nimi?
Także Jamie-Lee O'Donnell jest zaintrygowana, co czekałoby jej bohaterkę w przyszłości, i uważa, że możliwości są nieograniczone. Jak zauważa aktorka, bohaterki są dziewczynami z klasy robotniczej i rozpracowanie ich przyszłości, byłoby naprawdę ciekawe.
— Ponieważ wszyscy bohaterowie są wielowarstwowi, możliwości są dla nas nieograniczone i właśnie to uwielbiam. Uwielbiam to, że jest to grupa dziewczyn z klasy robotniczej, które zostały napisane i zagrane w taki sposób, że gdybyśmy usiedli za 10 lat, moglibyśmy siedzieć cały dzień i i sprawić, że fabuła dobrze by zagrała, i to wydaje się niezwykle ekscytujące. I powraca do tematu, jakim jest nadzieja.
Na razie pozostaje nam czekać na finałowy sezon "Derry Girls". Bo chociaż na Wyspach wystartował już 12 kwietnia, to w Polsce na premierę musimy jeszcze poczekać. 3. sezon nie ma jeszcze polskiej daty premiery, ale poprzednie sezony pojawiały się na Netfliksie kilka miesięcy po zakończeniu emisji w Wielkiej Brytanii.