Jonathan Bailey z "Bridgertonów" najbardziej czeka na sezon o Eloise. Czemu chce ją poprowadzić do ołtarza?
Agata Jarzębowska
21 kwietnia 2022, 13:04
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Jonathan Bailey nie może się doczekać, by zobaczyć sezon poświęcony w całości Eloise i obejrzeć, jak się rozwinie i jakie decyzje podejmie. Szczególnie, że jej historia już jest rozbudowana.
Jonathan Bailey nie może się doczekać, by zobaczyć sezon poświęcony w całości Eloise i obejrzeć, jak się rozwinie i jakie decyzje podejmie. Szczególnie, że jej historia już jest rozbudowana.
Jonathan Bailey gra w serialu "Bridgertonowie" Anthony'ego, starszego brata Eloise (Claudia Jessie). Aktor, który grał pierwsze skrzypce w 2. sezonie, nie może się doczekać, aż dowie się, co dalej stanie się właśnie z Eloise.
Bridgertonowie — Jonathan Bailey czeka na sezon o Eloise
W rozmowie z E! News Jonathan Bailey przyznał, że z całego serialowego rodzeństwa najbardziej ekscytuje go historia Eloise. Z jednej strony dlatego, że jego bohater jest teraz głową rodu, więc będzie brał udział w szukaniu jej męża. Z drugiej strony, bo Eloise, choć jest na drugim planie, już ma rozbudowany wątek.
— Nie mogę się doczekać, aż poprowadzę Eloise do ołtarza — z wielu powodów. Częściowo dlatego, że jeżeli jest inna postać, która ma większy od Anthony'ego wątek wychodzenia ze swojej wewnętrznej walki psychologicznej, jest to Eloise. Nie mogę się doczekać — jako fan — by zobaczyć tę ewolucję.
Czytelnicy też nie mogą być do końca pewni, co się wydarzy, bo Eloise obecnie romansuje z Theo (Calam Lynch), którego nie ma w książkach. W powieści Eloise wychodzi za Sir Phillipa Crane'a (Chris Fulton).
Jonathan Bailey powiedział również, że nie może się doczekać, aż na pierwszy plan wyjdą najmłodsi członkowie obsady: Florence Hunt i Will Tilston, grający Hyacinth i Gregory'ego.
— Myślę, że Florence Hunt i Will Tilston są oszałamiającymi, inteligentnymi i wspaniałymi młodymi ludźmi. To będzie ekscytujące, ponieważ są bardzo utalentowani.
Z kolei w rozmowie z The Hollywood Reporter aktor zapowiedział, że przed Kate (Simone Ashley) i Anthonym wiele wyzwań i komplikacji.
— Przed nami kompilacje. To nie są prości ludzie. Wiem, że będą działać jako jedność, wiem, że on będzie jej całkowicie oddany, więc jestem podekscytowany widząc to i móc to odkrywać. W książce i materiale źródłowym jest tak dużo o jej przeszłości i jego przeszłości, więc świetnie byłoby zobaczyć rozmowy, w których oni dalej będą to przyznawać, mieć tę bardzo bogatą więź i eksplorować to trochę dalej.
Jednak na to wszystko przyjdzie nam poczekać. Nieoficjalnie wiadomo, że ekipa filmowa ma wejść na plan 3. sezonu tego lata. Zanim to nastąpi, mają co świętować, ponieważ 2. sezon pobił swoją popularnością część pierwszą.