"Stranger Things" zakończy się w stylu "Breaking Bad"? Bracia Duffer konsultowali się z Vince'em Gilliganem
Karolina Noga
25 kwietnia 2022, 13:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Fani "Stranger Things" głowią się nie tylko nad tym, co wydarzy się w 4. sezonie, ale także jak twórcy zakończą serial. Jak zdradzili Dufferowie, w tej kwestii zasięgnęli porady u Vince'a Gilligana.
Fani "Stranger Things" głowią się nie tylko nad tym, co wydarzy się w 4. sezonie, ale także jak twórcy zakończą serial. Jak zdradzili Dufferowie, w tej kwestii zasięgnęli porady u Vince'a Gilligana.
4. sezon "Stranger Things" coraz bliżej. Oficjalnie już wiadomo, że po nim czeka nas jedynie finałowy 5. sezon. Twórcy nie ukrywają, że czują ogromną presję w związku z zakończeniem, dlatego postanowili poradzić się kolegi po fachu.
Stranger Things — twórcy radzili się Vince'a Gilligana
"Breaking Bad" jest powszechnie uważany za jeden z najlepszych seriali w historii telewizji — nic dziwnego, że bracia Dufferowie postanowili skonsultować zakończenie "Stranger Things" z Vince'em Gilliganem. Bracia Duffer rozmawiali z magazynem "SFX" (via We Got This Covered), gdzie Matt Duffer zdradził, że dzięki rozmowie z Gilliganem, zakończenie netfliksowego hitu ma być "dużo bardziej interesujące i ekscytujące" niż to, które oryginalnie planowali.
— Wiemy, jakie jest zakończenie. Można sobie wyobrazić, że się zmieni, ale myślę, że jest to mało prawdopodobne, ponieważ jest to jedno z tych zakończeń, które po prostu wydaje się — i zawsze wydawało — właściwe. Wydaje się też w pewnym sensie nieuniknione. Kiedy się je już wymyśli, ma się wrażenie, że no tak, to jest właśnie tak, jak musi być — powiedział.
Ostatnio twórcy sugerowali, że zakończenie "Stranger Things" pozostawi po sobie pewien niedosyt, ale mają już pomysły na spin-offy. Wielu fanów ma nadzieję, że powstanie serial o Jedenastce, jednak Ross Duffer podkreślił, że ważne jest, by przedstawić coś świeżego.
Przed nami 4. sezon serialu, który został zrealizowany z prawdziwym rozmachem — każdy odcinek ma być dwa razy droższy od "Gry o tron". Co nas czeka? Ujawniono, że nowym potworem będzie Vecna, a Druga Strona odegra bardzo istotną rolę.