Co czeka rodzinę Byrde'ów po finale "Ozark"? Jason Bateman przewiduje, jak mogą wyglądać ich dalsze losy
Agata Jarzębowska
6 maja 2022, 16:01
"Ozark" (Fot. Netflix)
Rodzina Byrde'ów znalazła swoje zakończenie. Ale co czeka ich dalej? Gwiazda "Ozark", Jason Bateman, mówi, jak wyobraża sobie dalsze losy rodziny z piekła rodem. Finałowe spoilery.
Rodzina Byrde'ów znalazła swoje zakończenie. Ale co czeka ich dalej? Gwiazda "Ozark", Jason Bateman, mówi, jak wyobraża sobie dalsze losy rodziny z piekła rodem. Finałowe spoilery.
Rodzina Byrde'ów może się uważać za szczęściarzy, bo udało im się cało i w komplecie zakończyć przygodę z praniem pieniędzy w Krainie Ozark. Z drugiej strony zafundowane im zakończenie ma także swój gorzki wymiar, nie tylko dlatego, że zginęła Ruth (Julia Garner), ale też dlatego, że ich działania zaowocowały tym, że ich nastoletni syn Jonah (Skylar Gaertner) najprawdopodobniej na końcu zabił człowieka, po to by ich ratować. Co może czekać ich dalej? Jason Bateman, grający Marty'ego Byrde'a, ma swoją wizję dalszych losów bohaterów serialu "Ozark".
Ozark — Jason Bateman o dalszych losach Byrde'ów
W rozmowie z Vanity Fair aktor i zarazem reżyser finałowego odcinka powiedział, jak widzi dalsze losy rodziny, która z trudem i niemałym kosztem uniknęła tragicznego losu.
— Poszedłbym o zakład, że pojadą do Chicago, by przetestować teorię Wendy, która mówi: czy zdobyliśmy odpowiednio dużo wpływów w polityce, by móc wprowadzać w życie rzeczy, które pomogą innym? Zdobycie takich wpływów było pokręcone, ale czy cele uświęcają środki? Moje przypuszczenia są takie, że są mądrzejsi, niż wtedy, gdy ich poznaliśmy, ale ciągle czuję, że ich pycha i arogancja będzie podcinać im nogi. Myślę, że pokora prawdopodobnie naprowadziłaby ich w kierunku lepszych decyzji, ale nie sądzę, aby już byli w tym miejscu, niestety.
Showrunner Chris Mundy jest z kolei przekonany, że rodzina Byrde'ów bez problemu otrząśnie się po tych wydarzeniach.
— Myślę, że poszli dalej. Dostali wszystko, co myśleli, że chcieli. Ale myślę, że ciągną za sobą klątwę, szczerze powiedziawszy.
Emocje po finale serialu jeszcze nie opadły, a już pojawiają się pytania o ewentualne kontynuacje. Showrunner Chris Mundy byłby tym zainteresowany, ale zaznacza, że nie chce niczego robić na siłę.
– Jeżeli [spin-off] mógłby się wydarzyć we własnym zakresie, to świetnie, ponieważ jest to świat, który naprawdę kocham. Ale zrobiliśmy cztery – a w sumie jakby pięć – sezonów, 44 odcinki. I chcę, by one były całością, a nie czymś budowanym, by pójść gdzieś dalej. Ale te ostatnie sześć lat mojego życia to było dużo frajdy. Więc tworzenie więcej w tym świecie byłoby niemal na pewno świetną sprawą.