Ewan McGregor broni Moses Ingram przed rasistami. "Dla mnie nie jesteście fanami Gwiezdnych wojen"
Agata Jarzębowska
1 czerwca 2022, 14:33
"Obi-Wan Kenobi" (Fot. Disney+)
Fandom "Gwiezdnych wojen" nie pozwolił się cieszyć aktorom z dużej oglądalności "Obi-Wana Kenobiego". Wszystko przez rasistowskie wiadomości. Głos w sprawie zabrał Ewan McGregor.
Fandom "Gwiezdnych wojen" nie pozwolił się cieszyć aktorom z dużej oglądalności "Obi-Wana Kenobiego". Wszystko przez rasistowskie wiadomości. Głos w sprawie zabrał Ewan McGregor.
Można by pomyśleć, że jeżeli w jakichś serialach różnorodność nie powinna sprawiać fanom żadnego problemu, to są to właśnie "Gwiezdne wojny", gdzie różne gatunki i rasy nie powinny nikogo dziwić. A jednak. Zamiast cieszyć się z doskonałej oglądalności serialu "Obi-Wan Kenobi" — który okazał się najlepszą premierą w historii Disney+ — aktorka Moses Ingram (serialowa Reva Sevander) musiała zmierzyć się z falą rasizmu, jaka wylała się z niedużych, ale bardzo głośnych zakamarków najgorszej części fandomu.
Obi-Wan Kenobi — Ewan McGregor staje w obronie Moses Ingram
To nie jest pierwszy raz, gdy w fandomie dochodzi do takiej sytuacji. Wcześniej z tym samym musiał się mierzyć John Boyega (Finn) i Kelly Marie Tran (Rose Tico). Moses Ingram podzieliła się nieprzyjemnymi wiadomościami na swoim story na Instagramie w poniedziałek wieczorem. Jak mówiła, dostała ich dosłownie setki.
We wtorek ekipa "Gwiezdnych wojen", od Ewana McGregora po Lucasfilm, opowiedziała się po stronie Moses Ingram. Ewan McGregor nagrał apel do fanów. Najpierw podziękował im za oglądanie serialu, ale szybko przeszedł do skrytykowania zachowania części z nich.
— Wygląda na to, że część z fanów zdecydowała się zaatakować Moses Ingram i wysłać jej najbardziej przerażające, rasistowskie wiadomości prywatne. Słyszałem część z nich dziś rano i to złamało moje serce. Moses jest genialną aktorką. Jest fantastyczną kobietą. I jest absolutnie fenomenalna w tym serialu. Tak wiele wnosi do serialu, tak wiele wnosi do tej franczyzy. I po prostu zrobiło mi się niedobrze, że to się wydarzyło.
Chcę powiedzieć, jako główny aktor tego serialu i jako producent wykonawczy tej serii, że jesteśmy z Moses. Kochamy Moses. I jeżeli wy znęcacie się nad nią w wiadomościach, nie jesteście dla mnie fanami "Gwiezdnych wojen". W tym świecie nie ma miejsca na rasizm. I ja całkowicie jestem po stronie Moses.
A personal message from Ewan McGregor. pic.twitter.com/rJSDmj663K
— Star Wars (@starwars) June 1, 2022
Podobna wiadomość pojawiła się na profilach społecznościowych Lucasfilm.
— Z dumą witamy Moses Ingram w rodzinie "Gwiezdnych wojen" i jesteśmy podekscytowani odkrywaniem historii Revy. Jeżeli ktokolwiek zamierza sprawić, że poczuje się niemile widziana, mamy tylko jedno do powiedzenia: stawiamy opór… W galaktyce "Gwiezdnych wojen" jest ponad 20 milionów czujących gatunków, nie wybieraj bycia rasistą.
There are more than 20 million sentient species in the Star Wars galaxy, don't choose to be a racist.
— Star Wars (@starwars) May 31, 2022
"Obi-Wan Kenobi" miał premierę 27 maja w krajach, gdzie obecny jest Disney+. W Polsce serwis startuje 14 czerwca i tego dnia będą w nim dostępne cztery pierwsze odcinki, a kolejne mamy już otrzymywać na bieżąco, czyli w kolejne środy. Całość ma liczyć sześć odcinków.