Czy Netflix odejdzie od binge-watchingu? Wiadomo już, jak zostanie wypuszczony 5. sezon "Stranger Things"
Agata Jarzębowska
9 czerwca 2022, 12:12
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Premiera całego sezonu naraz skraca długość życia seriali Netfliksa w mediach i dyskusjach widzów. Czy w związku z tym rozważane jest odejście od tego przy 5. sezonie "Stranger Things"?
Premiera całego sezonu naraz skraca długość życia seriali Netfliksa w mediach i dyskusjach widzów. Czy w związku z tym rozważane jest odejście od tego przy 5. sezonie "Stranger Things"?
Jakiś czas temu zastanawialiśmy się w redakcji, czy zamiast premiery całych sezonów seriali naraz oraz kombinowania z nowymi modelami płatności i reklamami, Netfliksowi dużo bardziej nie pomógłby powrót do tradycyjnego modelu publikowania seriali. Tak jak robi to HBO, Disney+, Amazon czy Apple TV+. Okazuje się jednak, że gigant w w ogóle nie bierze pod uwagę takiego rozwiązania.
Jak zostanie wypuszczony 5. sezon Stranger Things?
Rezygnacja z modelu binge-watchingu przy największych hitach Netfliksa, takich jak "Stranger Things", przedłużyłaby życie samych seriali, z korzyścią dla fanów. Szczególnie że odcinki 4. sezonu "Stranger Things" są naprawdę długie (średnia długość wynosiła 77 minut, a odcinki z sezonu 4B będą dłuższe niż kinowe filmy). A wielu widzów boi się spoilerów z całego sezonu, które pojawiają się zaraz po premierze. Nic dziwnego, że pojawiają się pytania o zasadność binge-watchingu.
Peter Friedlander, szef netfliksowego działu seriali fabularnych na USA i Kanadę, podczas panelu moderowanego przez dziennikarza Variety zaprzeczył, by 5. sezon "Stranger Things" miał zmienić sposób dystrybucji serialu.
— Fani "Stranger Things" w ten sposób oglądają ten serial i myślę, że zmiana byłaby dla nich rozczarowująca. Gdybyśmy nie dali im dokładnie tego, czego oczekują — to byłaby nagła zmiana da użytkownika.
Co więcej, Peter Friedlander wątpi, by jakikolwiek fabularny serial oryginalny Netfliksa miał przetestować formułę z cotygodniowymi premierami odcinków.
— My zasadniczo wierzymy, że chcemy dać użytkownikom wybór, jak chcą oglądać. Danie im tej opcji w przypadku seriali fabularnych, aby oglądali, ile chcą i kiedy chcą, jest ciągle podstawą tego, co chcemy dostarczyć.
Netflix — binge-watching i dzielenie sezonów na pół
Peter Friedlander powiedział, że Netflix zdecydowanie częściej będzie stawiał na dzielenie sezonów na części, tak jak właśnie wydarzyło się to w przypadku "Stranger Things".
— To właśnie widać [na przykładzie "Stranger Things"], to właśnie widać na przykładzie "Ozark". Więc przeprowadziliśmy pewne eksperymenty w tej kwestii. Ale [to] również zapewnia doświadczenie oglądania wielu odcinków, to nie są pojedyncze odcinki. Więc to naprawdę naszym zdaniem jest uszanowaniem naszych relacji z użytkownikami i ich oczekiwaniami. Mamy inne typy premier, ale są one związane z programami bez scenariusza, typu competition reality show.
Trzeba przyznać, że jest to naprawdę ciekawe podejście w momencie, gdy Netflix zderzył się z najgorszym kryzysem w historii swojej działalności. Cotygodniowe wypuszczanie takich hitów jak "Stranger Things" z pewnością by przytrzymało widzów przy platformie na kilka tygodni, a fani serialu myślący o rezygnacji z platformy z dużym prawdopodobieństwem odłożyliby tę decyzję na później.