Kiedy premiera 5. sezonu "Stranger Things"? David Harbour podaje, kiedy możemy zobaczyć nowe odcinki
Karolina Noga
5 lipca 2022, 10:01
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Za nami niezwykle emocjonalny i pełen akcji finał 4. sezonu "Stranger Things". A kiedy zobaczymy 5. sezon, który równocześnie zakończy całą historię? David Harbour zdradza konkrety!
Za nami niezwykle emocjonalny i pełen akcji finał 4. sezonu "Stranger Things". A kiedy zobaczymy 5. sezon, który równocześnie zakończy całą historię? David Harbour zdradza konkrety!
4. sezon "Stranger Things" potwierdził, że to największy serialowy hit na Netfliksie. Finałowe odcinki sprawiły, że serwery platformy nie wytrzymały, a ostatnia scena zapowiedziała, że walka dopiero się zaczyna. Kiedy zobaczymy 5. sezon?
Stranger Things sezon 5 — kiedy premiera?
Bracia Dufferowie w rozmowie z serwisem Collider zdradzili, kiedy scenarzyści zbiorą się, by rozpocząć prace nad 5. sezonem "Stranger Things".
— Zamierzamy wziąć mały urlop w lipcu. A potem wrócimy. Wiem, że [prace w] pokoju scenarzystów zaczną się w pierwszym tygodniu sierpnia — powiedział Ross Duffer.
A kiedy powrót na plan zdjęciowy? Serialowy Hopper, czyli David Harbour uważa, że ekipa może zacząć kręcić już w przyszłym roku, a 5. sezon mógłby mieć premierę w połowie 2024 roku.
— Myślę, że będziemy [kręcić] w przyszłym roku. W tym roku skończą to pisać i muszą przygotować różne rzeczy, miejmy nadzieję, że będzie to w tym roku. Ale myślę, że taki jest plan. Więc prawdopodobnie [5. sezon] wyjdzie w połowie 2024 roku, opierając się na naszej historii — powiedział aktor w rozmowie z GQ.
Niedawno twórcy zapowiadali, że na finałową serię z pewnością będziemy czekać mniej niż trzy lata i obiecali, że dowiemy się jeszcze więcej o Drugiej Stronie. W wywiadach bracia Dufferowie podkreślali także, że mają już gotowy zarys 5. sezonu. Udało się to zrobić dzięki temu, że mieli więcej czasu na pisanie w czasie pandemii — zwykle prace nad "Stranger Things" wyglądają tak, że scenariusze wciąż powstają, kiedy już ruszają prace na planie.
– Mieliśmy wszystkie scenariusze przed rozpoczęciem zdjęć, więc mogliśmy spojrzeć na całość i nakreśliliśmy cały 5. sezon. Było to spowodowane sześciomiesięczną przerwą, którą mieliśmy z powodu pandemii. Zazwyczaj nie mamy tyle czasu. Zazwyczaj mamy wrażenie, jakby pociąg jechał po torach, a Ross, ja i nasi scenarzyści rzucamy te tory w trakcie jazdy, kiedy jesteśmy już w połowie sezonu. Po raz pierwszy mogliśmy spojrzeć na to całościowo, nie tylko na sezon 4, ale także na sezon 5 i okazało się, że są one naprawdę do siebie podobne – powiedział Matt Duffer.
Tymczasem cały świat wciąż żyje wydarzeniami z finału "Stranger Things". Szeroko komentowana jest druzgocąca śmierć jednej z postaci, a scenarzyści zdradzili, że jedne z najbardziej emocjonalnych momentów były improwizacją aktorów.