5. sezon "Stranger Things" będzie znacznie krótszy? Dufferowie mówią, czy znów mają w planach 13 godzin
Czego możemy oczekiwać po 5. sezonie "Stranger Things"? Bracia Dufferowie mówią, czy będzie on tak długi jak zakończony właśnie sezon 4. Obiecują też, że finał będzie niczym "Powrót króla".
4. sezon "Stranger Things" zaskoczył fanów wieloma rzeczami, w tym swoją długością. Sezon liczył dziewięć ponadgodzinnych odcinków, a odcinek finałowy można zaliczyć jako osobny film: trwał blisko dwie i pół godziny. Czy tego samego możemy oczekiwać po 5. sezonie "Stranger Things"? Okazuje się, że niekoniecznie.
Stranger Things sezon 5 — jak długie będą odcinki?
Bracia Dufferowie nie chcą robić tak długiego 5. sezonu (choć warto zaznaczyć, że tak samo myśleli przy 4. sezonie). W rozmowie z Joshem Horowitzem w jego podcaście "Happy Sad Confused" wyjaśnili, jakie mają plany.
— Powodem, dla którego nie spodziewamy się, że to będzie tak długie, [jest to, że] w tym sezonie, jeżeli się przyjrzycie, mijają prawie dwie godziny, zanim dzieciaki zostaną wciągnięte w nadprzyrodzoną tajemnicę. Poznajecie ich, widzicie ich życie, to, jak zmagają się z dostosowaniem do życia w liceum. Steve próbuje umówić się na randkę, wszystko to. Nic z tego oczywiście nie będzie miało miejsca [w 5. sezonie] — tłumaczy Matt Duffer.
Twórca podkreślił, że biorąc pod uwagę jak kończy się 4. sezon "Stranger Things", w kolejnym od razu będzie można przejść do akcji.
— To znaczy po raz pierwszy w historii nie zakończyliśmy wszystkiego w finale 4. [sezonu]. Więc akcja będzie się posuwać. Nie wiem, czy będzie się posuwać w tempie stu mil na godzinę na początku 5. sezonu, ale będzie się posuwać dość szybko. Postacie są od razu w akcji, one mają już cel i są zdeterminowane i myślę, że to pozwoli wykroić co najmniej kilka godzin i sprawi, że ten sezon będzie naprawdę inny.
Stranger Things sezon 5 — ile będzie odcinków?
Matt Duffer powiedział również, że inność sezonu będzie opierała się także na konieczności zamknięcia wszystkich wątków. Twórca uważa, że serial będzie miał kilka zakończeń: "Będzie jak "[Władca Pierścieni:] Powrót króla" z ośmioma zakończeniami". W rozmowie z Collider bracia Dufferowie byli jeszcze bardziej konkretni.
— Myślę, że znów celujemy w osiem [odcinków]. Nie chcemy, żeby to było 13 godzin. Mierzymy bardziej w okolice 10 [godzin]. Myślę, że będzie dłuższy niż sezon 1, ponieważ mamy wiele do podsumowania, ale nie sądzę, by był tak długi jak sezon 4 — powiedział Matt Duffer.
W podcaście "Happy Sad Confused" Matt Duffer z kolei przyznał, że filmowy finał wciąż jest w planie.
— Spodziewajcie się jednak, że finał serialu będzie tak długi jak film fabularny. Skłaniamy się ku temu, aby zrobić to, co zrobiliśmy tutaj, czyli mieć 2,5-godzinny odcinek.
Kiedy możemy się spodziewać premiery 5. sezonu? Twórcy serialu tego nie zdradzili, ale dość konkretne daty podał David Harbour. Jeżeli się sprawdzą, fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość.