George R.R. Martin oddala się "coraz bardziej i bardziej" od serialowej "Gry o tron". Książki skończą się inaczej?
Marta Wawrzyn
9 lipca 2022, 13:02
"Gra o tron" (Fot. HBO)
George R.R. Martin przyznaje, że "Wichry zimy" będą znacząco różnić się od tego, co zobaczyliśmy w "Grze o tron". Pisarz oddala się coraz bardziej od serialu HBO. Co z zakończeniem?
George R.R. Martin przyznaje, że "Wichry zimy" będą znacząco różnić się od tego, co zobaczyliśmy w "Grze o tron". Pisarz oddala się coraz bardziej od serialu HBO. Co z zakończeniem?
Fani serialu "Gra o tron", rozczarowani 8. sezonem, wypatrują dwóch ostatnich książek George'a R.R. Martina, w nadziei że autor "naprawi" to, co zepsuli showrunnerzy. Czy rzeczywiście tak się stanie? Sam pisarz przyznaje, że planuje spore zmiany.
Gra o tron — książki skończą się inaczej niż serial?
George R.R. Martin podzielił się na swoim blogu długo wyczekiwanymi informacjami o "Wichrach zimy", które mają być szóstą i zarazem przedostatnią powieścią z cyklu "Pieśń Lodu i Ognia". Po niej ma wyjść jeszcze siódmy tom, "A Dream of Spring", który zamknie całą sagę. Pisarz przede wszystkim zapewnia fanów, że pracuje cały czas nad książkami.
— Pracuję w swoim zimowym ogrodzie. Różne rzeczy rosną… i zmieniają się, tak jak to już jest z nami, ogrodnikami. Są twisty, są zmiany, przychodzą do mnie nowe pomysły (dziękuję, muzo), stare pomysły okazują się niewykonalne, piszę, przepisuję, przestawiam, wyrzucam wszystko i przepisuję od nowa, przechodzę przez drzwi, które prowadzą donikąd i drzwi, które otwierają się na cuda.
A konkretnie? Konkretnie to Martin przyznaje, że coraz bardziej odchodzi od serialu i że wiele rzeczy w książkach będzie mocno się różnić od tego, co oglądaliśmy w "Grze o tron".
— Coraz częściej jednak zauważam, że moje ogrodnictwo oddala mnie coraz bardziej i bardziej od serialu. Tak, niektóre z rzeczy, które widzieliście na HBO w "Grze o tron", będą także w "Wichrach zimy" (choć może nie w ten sam sposób)… ale większość pozostałych będzie zupełnie inna.
Autor dodaje, że często jest pytany o to, czy książki skończą się tak samo jak serial — ale na to nie ma oczywistej odpowiedzi. Z jednej strony jego opowieści zmieniają się i ewoluują w trakcie pisania, z drugiej, jak twierdzi, najważniejsze elementy zakończenia ma w głowie od lat, jeśli nie dekad. Niemniej jednak tuż po finale serialu Martin sugerował, że jego zakończenie może się różnić od tego z serialu. Co mówi teraz o zakończeniu?
– Jedna rzecz, którą mogę powiedzieć, na tyle ogólna, że niczego nie zaspoileruję: nie wszystkie postacie, które przeżyły do końca "Gry o tron", przeżyją do końca "Pieśni Lodu i Ognia", oraz nie wszystkie postacie, które umarły w "Grze o tron", umrą w "Pieśni Lodu i Ognia" (niektóre na pewno. Oczywiście. Może większość. Ale zdecydowanie nie wszystkie). (…) A zakończenie? Musicie poczekać, aż tam dotrę. Niektóre rzeczy będą takie same. Wiele nie będzie.
Podczas gdy George R.R. Martin pracuje nad ostatnimi tomami swojej sagi, w HBO trwają prace nad spin-offami "Gry o tron". Ostatnio pojawiły się informacje na temat spin-offu o Jonie Snow, w który zaangażowany jest Kit Harington. Tymczasem 22 sierpnia wystartuje "Ród smoka", prequel skupiający się na Targaryenach.