Blizna Feza z "Euforii" jest prawdziwa. Angus Cloud opowiada przerażającą historię ze swojego dzieciństwa
Karolina Noga
12 sierpnia 2022, 12:43
"Euforia" (Fot. HBO)
By nadać bohaterom unikalnych cech, charakteryzatorzy często tworzą sztuczne blizny. Jednak w przypadku Angusa Clouda z "Euforii" jest inaczej — aktor opowiedział co mu się przytrafiło.
By nadać bohaterom unikalnych cech, charakteryzatorzy często tworzą sztuczne blizny. Jednak w przypadku Angusa Clouda z "Euforii" jest inaczej — aktor opowiedział co mu się przytrafiło.
Jednym z ulubieńców widzów "Euforii" jest Fez, w którego wciela się Angus Cloud. Bohater ma charakterystyczną bliznę i co ciekawe — nie jest to charakteryzacja. Aktor opowiedział w jaki sposób powstała.
Euforia — skąd blizna u Angusa Clouda?
Angus Cloud w rozmowie z serwisem Variety wyjawił, że gdy był dzieckiem rozbił czaszkę, a grozy dodaje fakt, że stało się to w piątek trzynastego.
Co się wydarzyło? W 2013 roku aktor i jego znajomi spędzali czas w swoim rodzinnym mieście, gdy Angus Cloud wpadł do wykopu budowlanego w centrum Oakland. Po powrocie do domu matka zabrała go do szpitala, gdzie został zatrzymany na pięć dni na oddziale intensywnej terapii.
— Obudziłem się na dole, 12 godzin później. Byłem uwięziony. W końcu wydostałem się po – nie wiem jak długim czasie. Ciężko było się wydostać, ponieważ moja czaszka była pęknięta, ale skóra nie, więc całe krwawienie było wewnętrzne, uciskające mój mózg. Ale nie znaleźliby mnie tam na dole. Sam się znalazłem. Albo Bóg mnie znalazł, jakkolwiek chcesz to nazwać.
Aktor jest pewien, że gdyby nie pomoc lekarzy prawdopodobnie teraz już by go nie było — musiał przejść skomplikowaną operację.
— Mama dała mi trochę wody, a ja zacząłem wymiotować karmazynowo-czerwoną krwią. To było popieprz*ne. Więc wtedy mama zabrała mnie do szpitala dziecięcego, a oni uratowali mi życie. To od tego jest ta blizna. Rozcięli moją głowę, włożyli kilka śrub i płytkę w miejsce, gdzie złamałem czaszkę i – k*rwa, zaszyli mnie z powrotem i o to by było na tyle.
Fez jest jednym z ulubieńców widzów — a jak się okazuje, pierwotnie bohater miał umrzeć w 1. sezonie. Fani trzymają też kciuki za jego związek z Lexi (Maude Apatow) i nie są w tym osamotnieni. Serialowy Popielnik wyznał, że też uwielbia tę parę. "Euforia" ma już zamówienie na 3. sezon.