Zszokował was finałowy cliffhanger w 3. sezonie "Jeszcze nigdy…"? Twórczyni mówi skąd ten pomysł
Karolina Noga
17 sierpnia 2022, 14:29
"Jeszcze nigdy..." (Fot. Netflix)
W 3. sezonie "Jeszcze nigdy…" miłosne życie Devi skomplikowało się jeszcze bardziej. Finałowy cliffhanger zszokował fanów, którzy zadają sobie pytanie — co dalej? Uwaga spoilery.
W 3. sezonie "Jeszcze nigdy…" miłosne życie Devi skomplikowało się jeszcze bardziej. Finałowy cliffhanger zszokował fanów, którzy zadają sobie pytanie — co dalej? Uwaga spoilery.
W 3. sezonie "Jeszcze nigdy…" Ben (Jaren Lewison) dał Devi (Maitreyi Ramakrishnan) karteczkę na "darmowe bzykanko" — i w finale zasugerowano, że bohaterka z tego skorzysta. Co to oznacza dla bohaterów? Czy będą razem? Showrunnerka serialu mówi, skąd decyzja o takim rozwoju wydarzeń.
Jeszcze nigdy sezon 3 — co wydarzyło się w finale?
Lang Fisher odniosła się do finałowej sceny w rozmowie z Deadline i zapowiedziała, że wydarzenie będzie miało znaczenie w 4. sezonie.
— Nie chcę nic spoilerować, ale w pierwszym odcinku całego serialu [Devi] prosi nieznajomego o odebranie jej dziewictwa. Zawsze czuła, że jest to rzecz, którą chce zrobić, zanim pójdzie na studia. (…) W 4. sezonie będą zabawne i interesujące rzeczy, które następują po tym, co się stało [między Devi i Benem].
Cliffhanger był zaskoczeniem nie tylko dla widzów, ale i dla serialowego Bena. Jaren Lewison powiedział w rozmowie z Radio Times, że gdy przeczytał scenariusz, nie mógł w to uwierzyć.
— Myślę, że przeczytałem [zakończenie] i pomyślałem równocześnie: "o mój Boże, to ma tyle sensu" i "o ja pier*dole". Myślałem "Nie, nie ma mowy".
Jaren Lewison powiedział, że momentalnie napisał do Maitrey Ramakrishnan, by powiedzieć jej o swoich odczuciach. Równocześnie przyznał, że wie, co wydarzyło się między bohaterami, ale nie chce nie zdradzać.
— Mam naprawdę zły nawyk przeskakiwania do końca, aby spojrzeć na cokolwiek, co może być tym cliffhangerem. To straszne i muszę przestać to robić, ale fizycznie nie mogę się powstrzymać. Więc przescrollowałem w dół, mieliśmy to w naszej skrzynce odbiorczej przez może półtorej minuty i napisałem do Maitreyi: "Nie uwierzysz w tę ch*lerną rzecz". (…)
Wiem, co się stanie w 4 sezonie, bo już go nakręciliśmy. Ale dla fanów, to zrobili. Może tego nie zrobili, nie mamy pojęcia. I te drzwi się zamykają i będziemy musieli poczekać, aby dowiedzieć się tego w 4. sezonie. I myślę, że jest w tym dużo frajdy.
Na ten moment nie wiadomo kiedy dokładnie zobaczymy finałowy sezon, ale Jaren Lewison zapowiedział już, że jest na co czekać. Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją 3. sezonu "Jeszcze nigdy…".