Aegon jest jak Joffrey z "Gry o tron"? Tom Glynn-Carney z "Rodu smoka" odnosi się do fanowskich porównań
Agata Jarzębowska
20 października 2022, 12:12
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Czy serialowy Aegon przypomina wam Joffreya? Jeżeli tak, to nie bez powodu. Gwiazda "Rodu smoka" Tom Glynn-Carney komentuje to porównanie i mówi, co Aegon robiłby współcześnie.
Czy serialowy Aegon przypomina wam Joffreya? Jeżeli tak, to nie bez powodu. Gwiazda "Rodu smoka" Tom Glynn-Carney komentuje to porównanie i mówi, co Aegon robiłby współcześnie.
W "Rodzie smoka" z zaskoczeniem mogliśmy oglądać, jak Aegon robi wszystko, byleby tylko nie zasiąść na Żelaznym Tronie. Grający go Tom Glynn-Carney komentuje zachowanie swojego bohatera. I przyznaje, że jest świadomy porównywania Aegona z Joffreyem (Jack Gleeson) z "Gry o tron".
Ród smoka odcinek 9 — Aegon to nowy Joffrey?
Pomimo że Aegon wcale nie palił się do władzy i obowiązków, w przeciwieństwie do Joffreya, który co prawda za obowiązkami nie przepadał, ale za to uwielbiał być królem, podobieństwo między bohaterami łatwo zauważyć. Obaj mają skłonność do przemocy i raczej nie jest to coś, co jest oznaką dobrego władcy. W rozmowie z The Hollywood Reporter Tom Glynn-Carney odniósł się do tego porównania.
— [Showrunnerzy serialu] Ryan [Condal] i Miguel [Sapochnik] powiedzieli, że jeżeli możemy zrobić jakieś porównanie do ["Gry o tron"], to on jest najbardziej podobny do Joffreya. Jednak on nie jest totalnym psychopatą. Jest bardziej skomplikowany. Jego decyzje wynikają z niepewności, zmieszania i wściekłości. Jest po prostu gorzko zdezorientowany i chory psychicznie.
Aktor podkreśla, że Aegon zupełnie nie wie, co robi, nie tylko jako właśnie koronowany władca, ale nawet na poziomie swojego prywatnego życia.
— Niezależnie od tego, jak dużym koszmarem jest Aegon i jak bardzo gra przeciwko wszelkim zasadom i dyscyplinie, on jest całkiem bezbronny. Jest uzależniony od alkoholu, jest zdezorientowanym, nieradzącym sobie z niczym człowiekiem, który jeszcze nie zna siebie. Nie jest w stanie podejmować decyzji, które mu pomogą. Przez całe swoje życie polegał na decyzjach innych, aby być pewny, że postępuje właściwie. Ale on podejmuje okropne decyzje i teraz te decyzje będą podejmowane na ogromną skalę.
Tom Glynn-Carney zauważa, że Aegon nie chce być jak jego rodzina, co widać nawet w jego fryzurze: nosi włosy dużo krótsze, niż zwyczajowo przyjęło się wśród Targaryenów — podobnie jak Daemon (Matt Smith), który także miał ten moment buntu. A to dlatego, że Aegon jest przekonany, że jego rodzina go nienawidzi. Z podobnych pobudek nie chciał władzy i korony.
— Dorastał z myślą, że nie chce władzy. A jego ojciec nie chciał, by on ją miał. Więc tu też jest uraza. On jest samolubną osobą, bo chce uciec. Myślę, że gdyby był współczesną osobą, to uciekłby od swojej rodziny, podróżował po Australii i zapuścił dready.
A przez nami finałowy odcinek 1. sezonu "Rodu smoka". W zwiastunie 10. odcinka widzimy, jak stronnictwo Czarnych i Rhaenyra zareagowali na wieści z Królewskiej Przystani.