Kolejne kontrowersje wokół "Dahmera". Ryan Murphy twierdzi, że to rodziny ofiar nie chciały z nim rozmawiać
Karolina Noga
31 października 2022, 12:04
"Dahmer - Potwór: historia Jeffreya Dahmera" (Fot. Netflix)
Choć od premiery "Dahmera" minął ponad miesiąc, kontrowersje nie cichną. Ryan Murphy odniósł się do oskarżeń rodzin ofiar. Z kolei ojciec Jeffreya Dahmera zapowiada pozew.
Choć od premiery "Dahmera" minął ponad miesiąc, kontrowersje nie cichną. Ryan Murphy odniósł się do oskarżeń rodzin ofiar. Z kolei ojciec Jeffreya Dahmera zapowiada pozew.
"Dahmer – Potwór: historia Jeffreya Dahmera" budzi tyle samo zachwytów, co głosów oburzenia. Niektórzy zarzucają produkcji romantyzowanie mordercy, a rodziny ofiar dolały oliwy do ognia mówiąc, że nikt się z nimi nie konsultował i o serialu dowiedzieli się dopiero wtedy, kiedy zapowiedział go Netflix. Tymczasem twórca serialu Ryan Murphy podkreślił, że prawda jest inna.
Dahmer — Ryan Murphy odpowiada na krytykę
Netflix podkreślał, iż serial został stworzony z poszanowaniem dla ofiar – z czym nie zgadzają się rodziny zamordowanych. W trakcie konferencji prasowej w DGA Theater w Los Angeles Ryan Murphy podkreślił, że próbowano się z nimi skontaktować, ale bez skutku. Wypowiedź twórcy cytuje The Hollywood Reporter:
— To coś, do czego zbieraliśmy informacje przez bardzo długi czas. I my — w ciągu trzech lat, trzech i pół, kiedy rzeczywiście pisaliśmy, pracowaliśmy nad tym — zwróciliśmy się do 20, około 20, rodzin i przyjaciół ofiar, próbując uzyskać ich wkład, próbując porozmawiać z ludźmi. I nie odpowiedziała nam ani jedna osoba. Więc polegaliśmy bardzo, bardzo mocno na naszej niesamowitej grupie researcherów (…). Nawet nie wiem, jak znaleźli wiele z tych rzeczy. Ale dzień i noc próbowaliśmy odkryć prawdę o tych ludziach.
Dalej twórca wyjaśnił, że ekipie bardzo zależało nam tym, aby pokazać ofiary Jeffreya Dahmera jako prawdziwych ludzi i uświadomić widzom, że to coś więcej niż statystyka.
— Podczas tworzenia tego dużo rozmawialiśmy o tym, że nie byliśmy tak bardzo zainteresowani Jeffreyem Dahmerem, człowiekiem, tylko tym, co uczyniło go potworem, którym się stał. Wiele o tym rozmawialiśmy, (…) rozmawialiśmy o tym cały czas. To jest tak naprawdę o uprzywilejowaniu białych. To jest o systemowym rasizmie. To jest o homofobii.
Tymczasem do grona krytykujących serial dołączył Lionel Dahmer — ojciec seryjnego mordercy. On również zaznaczył, że nikt z nim nie rozmawiał, a przez serial jest nachodzony we własnym domu w Ohio. Oto oświadczenie jego asystenta, które pojawiło się w The Sun.
— Z tego rozumiem i ze wszystkiego, co widziałem i czego byłem świadkiem osobiście, [wynika, że] nikt nie kontaktował się z Lionelem w sprawie żadnego z tych programów na Netfliksie. Osobiście rozmawiałem z kilkoma prawnikami i rozmawialiśmy o tym również z jego wydawcą ze względu na cały chaos, który się dzieje i historie, które widzieliśmy. Lionel i jego pełnomocnictwo zbierają informacje i przyglądają się ewentualnemu pozwowi przeciwko zespołowi produkcyjnemu lub ewentualnie Netfliksowi.
Niedawno serwis eBay zbanował kostiumy mordercy w obawie o wysyp ludzi przebranych za Dahmera na Halloween. Warto przypomnieć także o tym, że Netfliksowi oberwało się za wrzucenie "Dahmera" do kategorii LGBTQ+.