Tęsknicie za bohaterami "Stranger Things"? Netflix pokazał nowe zdjęcia zza kulis 4. sezonu serialu
Karolina Noga
7 listopada 2022, 14:14
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Od finałowego odcinka 4. sezonu "Stranger Things" minęło trochę czasu, ale fani wciąż przeżywają pełne emocji wydarzenia. A jak wyglądało kręcenie? Zobaczcie zdjęcia zza kulis.
Od finałowego odcinka 4. sezonu "Stranger Things" minęło trochę czasu, ale fani wciąż przeżywają pełne emocji wydarzenia. A jak wyglądało kręcenie? Zobaczcie zdjęcia zza kulis.
"Stranger Things" powróciło w tym roku z 4. sezonem, który wzbudził ogromne emocje wśród fanów serialu na całym świecie. Niedawno Netflix pokazał wpadki zza kulis, a teraz z okazji dnia "Stranger Things" dodano zdjęcia z planu.
Stranger Things sezon 4 — zobaczcie zdjęcia zza kulis
Na profilach społecznościowych Netfliksa i "Stranger Things" pojawiły się zdjęcia zza kulis 4. sezonu. Widzimy m.in. uśmiechniętych Sadie Sink (Max) i Caleba McLaughlina (Lucas), Mayę Hawke (Robin) i Amybeth McNulty (Vickie) w strojach orkiestry Hawkins High oraz Josepha Quinna, który w charakteryzacji Eddiego wygląda zza elektrycznej gitary.
— Udaliśmy się na Drugą Strony i z powrotem, by zdobyć nowe zdjęcia zza kulis, a będzie ich więcej. Szczęśliwego dnia "Stranger Things", nerdy!
Na tym nie koniec — kolejna seria zdjęć pokazuje m.in. śpiących Noaha Schnappa (Will) i Millie Bobby Brown (Jedenastka). Jest także uśmiechnięty Jamie Campbell Bower (Vecna/Henry/Jedynka) oraz David Harbour (Hopper) w czapce uszatce.
— Myśleliście, że skończyliśmy z wrzucaniem nowych zdjęć zza kulis? Pomyślcie jeszcze raz, nerdy.
Zdjęcia do 5. i zarazem finałowego sezonu "Stranger Things" wystartują w 2023 roku. Scenariusze już powstają, a twórcy podzielili się tytułem premierowego odcinka, który brzmi "The Crawl" i nawiązuje do rozgrywki w Dungeons & Dragons.
Co czeka nas w finałowej serii? Możemy liczyć na szybki rozpęd akcji, a Jamie Campbell Bower zasugerował, że Vecna wróci do gry i będzie żądny zemsty. Z kolei Maya Hawke powiedziała, że chce, by Robin umarła bohaterską śmiercią, ale wcześniej liczy na to, że dziewczyna znajdzie miłość i kogoś pocałuje.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy zobaczymy finałowe odcinki serialu, ale David Harbour sugerował, że prawdopodobnie będzie to 2024 rok.