Dlaczego Daemon nie wiedział o przepowiedni? Wyjaśniamy, co w "Rodzie smoka" kierowało Viserysem
Dlaczego Viserys nie powiedział Daemonowi o przepowiedni? W "Rodzie smoka" książę łotrzyk dowiaduje się o tym braku zaufania w mało sprzyjających okolicznościach. Co kierowało królem?
"Ród smoka" w finale przyniósł wiele niespodzianek, a jedna z nich spotkała Daemona (Matt Smith), który od swojej żony dowiedział się o przepowiedni Aegona Zdobywcy. Jako brat Viserysa (Paddy Considine) i przy braku męskich potomków króla Daemon mógł chcieć zawalczyć o swoje prawo do tronu. I chociaż doradcy króla z Małej Rady zdecydowanie bardziej woleli zobaczyć na tronie Rhaenyrę (Emma D'Arcy) niż nieprzewidywalnego Daemona, tradycja Westeros stała za księciem. Dlaczego król nie podzielił się z bratem przepowiednią Aegona?
Ród smoka — dlaczego Daemon nie wiedział o przepowiedni?
W "Rodzie smoka" wielokrotnie widzieliśmy, że Viserys nie ufa bratu. Regularnie go gdzieś odsyłał, a gdy decydował się dawać Daemonowi kolejną szansę, szybko tego żałował — przykładem niech będzie choćby próba uwiedzenia młodziutkiej Rhaenyry, która mogła zrujnować reputację księżniczki.
I najpewniej właśnie przez ten brak zaufania Viserys nie chciał dawać Daemonowi nawet szczątkowej iluzji, że widzi go na tronie jako swojego następcę. A podzielenie się z bratem przepowiednią Aegona z pewnością utwierdziłoby Daemona (tak jak w finale 1. sezonu utwierdziło Rhaenyrę), że tron należy mu się nie tylko prawnie, ale wręcz jest mu przeznaczony. Dlatego Viserys przemilczał sprawę przed bratem.
Co ciekawe, dużo większym zaufaniem Viserys obdarzył 14-letnią Rhaenyrę, która przecież była dzieckiem. Być może Viserys miał nadzieję, że pod jego okiem zostanie nauczona wszystkiego jak należy lub też widział w niej rozsądek i nadzieję na kontynuację swoich rządów. Viserys niezaprzeczalnie kochał Daemona, ale zdecydowanie nie widział go na tronie i nie miał nadziei na to, że jego brat będzie dobrym władcą.
Daemon był widocznie załamany i nie umiał nad sobą zapanować, gdy Rhaenyra powiedziała mu o przepowiedni. Moment, w którym oboje zrozumieli decyzję, jaka podjął Viserys, był dla nich przełomowy. Daemon zrozumiał, że nigdy nie miał szans, by zostać władcą — nie gdy Viserys miał coś do powiedzenia w tej sprawie — a Rhaenyra nabrała przekonania, że to ona jest tą jedyną i właściwą królową.
Podobnej nadziei nie miał pod względem swoich synów. Wydaje się jasne, że ani Aegon (Tom Glynn-Carney), ani Aemond (Ewan Mitchell) nie wiedzą o przepowiedni, nie wiedziała o niej też królowa Alicent (Olivia Cooke) — co okazało się jednym z największych błędów, jakie popełnił Viserys.
Ten błąd to jedna z głównych rzeczy, które doprowadzą do krwawego, wyniszczającego Tańca Smoków, który rozpocznie się w 2. sezonie. Tymczasem George R.R. Martin podzielił się, jakiej sceny w "Rodzie smoka" nie może się dociekać i jest to jedna ze smoczych bitw.