Jak choroba Christiny Applegate wpłynęła na prace nad 3. sezonem "Już nie żyjesz"? Zdjęcia były wyzwaniem
Agata Jarzębowska
16 listopada 2022, 13:02
"Już nie żyjesz" (Fot. Netflix)
Prace nad 3. sezonem "Już nie żyjesz" gwałtownie przerwała diagnoza stwardnienia rozsianego, na które cierpi Christina Applegate. Showrunnerka opowiedziała o kulisach produkcji.
Prace nad 3. sezonem "Już nie żyjesz" gwałtownie przerwała diagnoza stwardnienia rozsianego, na które cierpi Christina Applegate. Showrunnerka opowiedziała o kulisach produkcji.
W tym tygodniu w Alei Gwiazd w Los Angeles odbyła się ceremonia odsłonięcia gwiazdy Christiny Applegate. Odtwórczyni roli Jen z "Już nie żyjesz" pojawiła się na uroczystości w towarzystwie koleżanki z planu Lindy Cardellini (serialowa Judy), showrunnerki Liz Feldman oraz Katey Sagal i Davida Faustina z dawnej obsady "Świata wg Bundych". Podczas uroczystości Christina Applegate najpierw siedziała, a potem pomagali jej przyjaciele. Aktorka już wcześniej zdradziła, że wiele w jej życiu się zmieniło — musi poruszać się o lasce i przytyła ok. 18 kilo od czasu diagnozy.
Już nie żyjesz — kulisy pracy nad 3. sezonem
Podczas wywiadu dla The Hollywood Reporter showrunnerka "Już nie żyjesz" Liz Feldman nie ukrywała, że nakręcenie 3. sezonu było wyzwaniem. Gdy stwardnienie rozsiane zostało zdiagnozowane u Christiny Applegate, produkcja została wstrzymana na pięć miesięcy. Czy scenariusze zostały w tym czasie zmienione?
— Cóż, miałam związane ręce, ponieważ nakręciliśmy 50% sezonu — i nakręciliśmy to kompletnie nie po kolei. I kiedy mówię "kompletnie nie po kolei", mam na myśli, że kręciliśmy z samym Jamesem Marsdenem [Steve] przez pierwszy miesiąc. Mam nadzieję, że jednym z największych osiągnięć tego sezonu jest fakt, że nie da się zauważyć (…), ponieważ są pewne odcinki, nie powiem które, gdzie minęło dziesięć miesięcy. Jeśli przyjrzycie się uważnie Luke'owi Roesslerowi, który jest fantastyczny i uroczy jako Henry, bardzo dorósł w ciągu jednego odcinka.
Sposób, w jaki kręcono serial "Już nie żyjesz", nie jest zaskakujący. To norma, że sceny powstają nie po kolei, tylko np. kręci wszystkie sceny dziejące się w konkretnym miejscu czy wykorzystujące daną charakteryzację aktorów. Feldman została także zapytana, czy zakończenie serialu na 3. sezonie było jej decyzją.
— Zawsze wiedziałam, że to będzie krótki serial. Chciałam trzy lub cztery sezony, ale jestem realistką, jeśli chodzi o miejsce, w którym serial żyje. Żyje na platformie, która tradycyjnie nie daje więcej niż trzy lub cztery [sezony], a czasem nawet [tylko] jeden czy dwa sezony. Chciałam, żeby zakończenie było czymś ważnym, a nie tylko: "O cholera, zostaniemy anulowani!". To tak, jakbym chciała wyprzedzić ich uderzenie — zdecydować o własnym przeznaczeniu.
Co czeka nas w ostatnich odcinkach "Już nie żyjesz"? Przyjaciółki będą musiały zmierzyć się z konsekwencjami wypadku z finału 2. serii, a to tylko część ich problemów. Tutaj znajdziecie pełen zwiastun finałowego sezonu "Już nie żyjesz".