David Bowie jako Lucyfer w "Sandmanie"? Neil Gaiman mówi, czy chciałby go zatrudnić, gdyby to było możliwe
Agata Jarzębowska
17 listopada 2022, 15:14
"Sandman" (Fot. Netflix)
Nie jest tajemnicą, że Neil Gaiman wzorował swojego Lucyfera na Davidzie Bowiem. Czy gdyby miał taką szansę, obsadziłby muzyka w roli władcy piekieł w serialu "Sandman"?
Nie jest tajemnicą, że Neil Gaiman wzorował swojego Lucyfera na Davidzie Bowiem. Czy gdyby miał taką szansę, obsadziłby muzyka w roli władcy piekieł w serialu "Sandman"?
Obsadzenie Gwendoline Christie w roli Lucyfera wywołało wśród fanów "Sandmana" niemałe poruszenie. Komiksowy Lucyfer, jak regularnie powtarza pisarz, nie miał płci, ale nie jest tajemnicą, że wzorowany był na Davidzie Bowiem. Czy Gaiman zatrudniłby go do serialu?
Sandman — czy Neil Gaiman zatrudniłby Bowiego?
W rozmowie z Inverse Gaiman został zapytany, czy gdyby miał na to szansę, to Bowie pojawiłby się w serialu w roli Lucyfera. Co ciekawe, pisarz okazał się mieć bardzo konkretne warunki zatrudnienia nieżyjącego muzyka.
— Nie obsadziłbym Davida Bowiego takim, jaki był przed śmiercią, ponieważ cały pomysł polegał na tym, że Lucyfer ma wyglądać jak piękny anioł. Ale zdecydowanie obsadziłbym Davida Bowiego, gdybyśmy mieli wehikuł czasu i urządzenie do klonowania, i moglibyśmy mieć Davida w dowolnym momencie między jego dwudziestymi a, powiedzmy, pięćdziesiątymi urodzinami.
Gaiman jest jednak przekonany, że Bowie byłby zachwycony rolą Gwendoline Christie, i przypomniał, kogo Bowie chciał zobaczyć w swoim filmie biograficznym.
— Ale podejrzewam, że David mógłby równie dobrze zobaczyć, jak Gwendoline gra tę rolę, ponieważ był kimś, kto na pytanie, kto ma go kiedyś zagrać w filmie biograficznym, odpowiedział: Tilda Swinton. Więc prawdopodobnie byłby zachwycony, gdyby zobaczył Gwendoline.
Pisarz ostatnio odniósł się ostro do krytyki ze strony osób, które narzekają na zmiany w serialu, takie jak płeć czy kolor skóry. Powiedział, że nie zależy mu, by takie osoby oglądały, czy czytały jego twórczość.
– O, i czasami ludzie krzyczą na nas za to, że wymyśliliśmy te wszystkie homoseksualne postacie, których nie było w komiksach, a gdy pytaliśmy: "Czy czytałeś komiksy?", odpowiadali: "Nie". My mówiliśmy: "W komiksach oni byli gejami". Oni odpowiadali: "Jesteś taki światły i nikt nie będzie oglądał twojego okropnego serialu". A potem znaleźliśmy się na pierwszym miejscu na świecie przez cztery tygodnie. A oni krzyczeli: "To wszystko boty! Nienawidzimy cię. Jesteś poprawny politycznie".
2. sezon "Sandmana" ma opierać się na komiksie "Pora mgieł". Na chwilę obecna nie wiadomo, kiedy będziemy mogli spodziewać się kontynuacji, jednak część pracy została już wykonana. Gaiman informował o pracach nad scenariuszem 2. sezonu na długo przed jego zamówieniem.