Jak Jenna Ortega dostała rolę w "Wednesday"? Gwiazda wspomina nietypowy casting do serialu
Karolina Noga
8 grudnia 2022, 10:43
"Wednesday" (Fot. Netflix)
Jenna Ortega pojawia się na ekranie od dziesięciu lat i od produkcji Disneya przeszła do mroczniejszych projektów. Aktorka opowiedziała o nietypowych kulisach castingu do "Wednesday".
Jenna Ortega pojawia się na ekranie od dziesięciu lat i od produkcji Disneya przeszła do mroczniejszych projektów. Aktorka opowiedziała o nietypowych kulisach castingu do "Wednesday".
"Wednesday" bije wszystkie rekordy popularności, a cały świat zachwyca się wcielającą się w tytułową rolę Jenną Ortegą. Młoda aktorka powiedziała, w jaki sposób dostała rolę – i okazuje się, że w jej przypadku nie był to ani długi, ani skomplikowany proces.
Wednesday – jak Jenna Ortega dostała rolę w serialu?
Jenna Ortega rozmawiała na temat swojej roli z Enterteinment Weekly. Jak możecie usłyszeć w poniższym nagraniu, dostała zaproszenie nie na zwykły casting, tylko rozmowę z Timem Burtonem na Zoomie. Wypowiedź aktorki znajdziecie ok. 4 minuty.
— Miałam wtedy pracę w Nowej Zelandii i zajmowaliśmy się tym od kilku miesięcy. Kręciliśmy nocne zdjęcia i byłam na nogach od 24 godzin, gdy dostałam informację, że Tim Burton chce ze mną porozmawiać o zagraniu Wednesday Addams w serialu produkcji Netfliksa. Oczywiście byłam podekscytowana na myśl o pracy z Timem i graniu tak ikonicznej postaci, więc spotkaliśmy się na Zoomie, może na jakieś 10 minut, i miałam wrażenie, że to już jest pewne.
Aktorka gra w serialu u boku Christiny Ricci, która wcielała się w młodziutką Wednesday w filmach o rodzinie Addamsów. Ortega przyznała jednak, że nie chciała prosić koleżanki po fachu o radę. Przypomnijmy dlaczego.
— Myślę, że kiedy [Christina Ricci] była na planie, żadna z nas nie powiedziała do drugiej "Wednesday". Myślę, że ona nie chciała wchodzić w drogę mojemu występowi i sprawiać wrażenie, że jest nadmiernie nachalna. I wtedy ja poczułam, że nie chcę podciągać się pod coś, co ona zrobiła 30 lat temu, po pierwsze, dla własnej korzyści, ale po drugie, nie chciałam jej z tego okradać. I nie chciałam być za bardzo do niej podobna – powiedziała.
W innym wywiadzie Ortega powiedziała, że czuła presję grając tak kultową bohaterkę – nieco "zluzować" pomogła jej scena tańca z 4. odcinka. Aktorka sama ułożyła do niej choreografię.