Jakub Korolczuk o "Kruku": To nie miał być serial, który realistycznie przedstawiałby polską policję
Z 3. sezonem o podtytule "Jak tu ciemno" powrócił "Kruk", jeden z najlepiej ocenianych polskich seriali ostatnich lat. A my mieliśmy okazję zamienić parę słów z Jakubem Korolczukiem, człowiekiem stojącym za sukcesem "Kruka".
"Kruk. Jak tu ciemno" to zamknięcie trylogii o Adamie Kruku (Michał Żurawski). 3. sezon ma składać się z sześciu odcinków, a dwa pierwsze już znajdziecie na CANAL+ online. Czeka was ostatni już powrót na serialowe Podlasie, gdzie magia i mistycyzm przeplatają się z brutalną codziennością przestępczego świata.
Kruk. Jak tu ciemno – Jakub Korolczuk o 3. sezonie
Tuż przed premierą mieliśmy okazję porozmawiać z Jakubem Korolczukiem, scenarzystą serialu "Kruk". Zapytaliśmy go, skąd czerpie pomysły na oniryczne, mistyczne elementy, których nie brakuje także w 3. sezonie serialu.
— Nie mam zielonego pojęcia, naprawdę. Wydaje mi się, że piszę rzeczy, które wynikają z tego, co sam kiedyś przeczytałem, zobaczyłem, w jakiej rzeczywistości się obracałem. Widocznie moja rzeczywistość trochę taka była albo przynajmniej w mojej głowie taka jest. Mam wrażenie, że dzisiaj żyjemy w świecie, która jest mierzalny, policzalny, w którym wszystko jest racjonalne. I być może, podświadomie, z tyłu głowy, brakuje mi próby opisu takiej rzeczywistości, która wykracza poza mierzenie centymetrem i termometrem.
"Kruk" w 3. sezonie to przede wszystkim miks rasowego thrillera z dramatem psychologicznym i elementami horroru. Wszystkie sezony łączy główny bohater i jego historia, jego motywacje, ale też łatwo zauważyć, że każdy z nich ma własny charakter. I każdy, kto zabierze się za serię "Kruk. Jak tu ciemno", czyli 3. sezon "Kruka", zaraz po odświeżeniu poprzednich na pewno to zauważy. Jednak klimat poprzednich sezonów oczywiście dalej jest na swoim miejscu.
— Stylistycznie starałem się być spójny i myślę, że elementy horroru, thrillera i dramatu psychologicznego są w każdym sezonie. Z drugiej strony, choć spójność stylistyczna była dla mnie ważna, to chciałem też zróżnicować wszystkie sezony, ale tak, żeby widz czuł, że jesteśmy w tej samej rzeczywistości, żeby czuł, że w każdym sezonie ogląda tego samego bohatera.
W 3. sezonie "Kruka" głównym wątkiem jest pojedynek między Adamem Krukiem a Justyną (Magdalena Koleśnik). Ten pojedynek to jednak tylko jeden z wielu elementów 3 sezonu. Czeka nas też dużo zaglądania w głąb dusz i serc postaci serialu.
Serialowi udało się również zachować ten przerażająco realny obraz polskiej policji w serialu jako służby, która nie jest specjalnie kompetentna czy uczciwa. Pytany, czy tak po prostu wyszło w serialu i czy policjanci mają pretensje o taki obraz ich służby, Jakub Korolczuk zaprzecza, że próbował robić realistyczny serial o policji.
— Nie próbowaliśmy zrobić serialu, który realistycznie przedstawiałby polską policję (…). Raczej zasadą prawdopodobieństwa to wyszło, że tak duża instytucja ma w sobie korupcję, popełnia błędy, ale dla równowagi, zdarzają się policjanci, którym się strasznie chce tu być i codziennie przychodzą do pracy, bo czują że powinni to robić. I ich też widać w serialu – wcześniej Kołecki i oczywiście Kruk.
W 3. sezonie "Kruka" oglądamy, jak po traumatycznych wydarzeniach z finału 2. sezonu komisarzem Adamem Krukiem targają rozpacz i niepohamowana chęć zemsty. Bohater odsuwa się od wszystkich, których znał, ponownie rzuca się w wir pracy i z kilkuletnim synem na rękach stara się prowadzić własne śledztwo. W trakcie dochodzenia do Kruka "przykleja się" bezdomny Mariusz (Cezary Kosiński), który nawiązuje świetny kontakt z Maksem i chętnie zajmuje się chłopcem, dzięki czemu główny bohater może skupić się na prowadzonej sprawie. Tymczasem Justyna (Magdalena Koleśnik) pozbywa się dowodów, które mogłyby ją zdekonspirować.
Tutaj znajdziecie naszą recenzję 3. sezonu: Kruk. Jak tu ciemno- recenzja serialu.