Kit Harington zdradza więcej na temat spin-offu "Gry o tron". "U Jona Snowa nic nie jest w porządku" – mówi aktor
Agata Jarzębowska
12 grudnia 2022, 14:44
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Kit Harington zdradza, czego możemy się spodziewać po spin-offie o Jonie Snow. Jak przyznaje aktor, kiedy żegnamy jego bohatera w finale "Gry o tron", nic u niego nie jest w porządku.
Kit Harington zdradza, czego możemy się spodziewać po spin-offie o Jonie Snow. Jak przyznaje aktor, kiedy żegnamy jego bohatera w finale "Gry o tron", nic u niego nie jest w porządku.
Jednym ze spin-offów "Gry o tron", którego powstanie jest potwierdzone, jest dalsza historia Jona Snow, do roli którego powraca Kit Harington. Aktor jest pomysłodawcą serialu, a teraz przybliża, czego możemy się spodziewać.
Gra o tron spin-off – co zobaczymy w serialu o Jonie Snow?
Jon Snow nie miał za szczęśliwego zakończenia. Choć udało mu się uniknąć kary śmierci, to musiał zmierzyć się z prawdą o własnym pochodzeniu i podjąć decyzję o zabiciu Dany (Emilia Clarke). Kit Harington jest przekonany, że ułaskawienie, jakie Jon Snow dostał, bardziej go rozczarowało, niż ucieszyło. Aktor gościł w niedzielę na oficjalnym konwencie "Gry o tron", a w Entertainment Weekly można znaleźć jego wypowiedzi z panelu. Jak powiedział Harington, Jon po finale "Gry o tron" jest niezwykle zmęczony życiem i na tym skoncentruje się nowy serial.
— Myślę, że gdybyście go zapytali, on czułby, że za łatwo się wywinął. Pod koniec serialu, kiedy znajdujemy go w tej celi, on przygotowuje się do kary śmierci i chce, by go stracono. On ma dość. Fakt, że idzie za mur, jest największym darem, a także największą klątwą.
Aktor podkreśla, że to teraz Jon będzie musiał się zmierzyć ze wszystkim, co się wydarzyło, kogo stracił i do czego się dopuścił.
— On musi wrócić do miejsca z całą tą historią i musi żyć dalej, myśląc o tym, jak zabił Dany, żyć dalej z myślą o Ygritte [Rose Leslie] umierającą w jego ramionach, żyć dalej pamiętając o tym, jak powiesił Olly'ego [Brenock O'Connor], żyć dalej myśląc o całej tej traumie i że… To jest ciekawe.
Harington wie, że fani chcą, by Jon Snow zaznał spokoju i radości w swoim życiu. Ale jak wynika z jego wypowiedzi, bohater szybko do tego miejsca nie dotrze.
— Myślę, że pod koniec serialu zostawiamy go z poczuciem… Chcielibyśmy, by pojawił się mały uśmiech, że wszystko jest w końcu w porządku. Ale u niego nic nie jest w porządku.
Co ciekawe, fani mają własne pomysły na fabułę serialu i poszły one w zupełnie innym kierunku, niż sugeruje aktor. Niestety nie wiadomo, kiedy będziemy mogli spodziewać się spin-offu o Jonie Snow. HBO obecnie intensywnie pracuje nad "Rodem smoka" – ekipa powróci na plan w 2023 roku, a premiera 2. sezonu odbędzie się w 2024 roku.