Co słychać u serialowego Joffreya? Jack Gleeson z "Gry o tron" zaskoczył fanów na konwencie
Agata Jarzębowska
16 grudnia 2022, 12:14
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Co słychać u serialowego Joffreya Baratheona? Czy "Gra o tron" nadal na wpływ na jego życie? I czy naprawdę fani byli niemili dla Jacka Gleesona z powodu tego, jaką grał postać?
Co słychać u serialowego Joffreya Baratheona? Czy "Gra o tron" nadal na wpływ na jego życie? I czy naprawdę fani byli niemili dla Jacka Gleesona z powodu tego, jaką grał postać?
Jack Gleeson wcielający się w "Grze o tron" w najbardziej znienawidzonego władcę Westeros Joffreya Baratheona (choć bohaterowie z "Rodu smoka" zaczynają mu robić niezłą konkurencję), po bardzo długiej nieobecności w mediach, pojawił się ostatnio na oficjalnym konwencie serialu. Aktor odniósł się między innymi do plotek, według których fani mieli być dla niego niemili ze względu na rolę w serialu.
Gra o tron – Jack Gleeson pojawił się na konwencie
Mogłoby się wydawać, że Jack Gleeson uciekł z aktorstwa przez "Grę o tron" – aktor po pożegnaniu się z serialem w 2014 roku zrobił sobie aż sześć lat przerwy od występowania. Powrócił do aktorstwa dopiero w 2020 roku w serialu komediowym "Out of Her Mind", a później pojawił się w "Rebecca's Boyfriend". Jednak na spotkaniu z fanami podczas konwentu w Los Angeles (via Entertainment Weekly) aktor zaprzeczył, by miał złe wspomnienia czy też był źle traktowany przez fanów z powodu swojej roli.
— Wiele osób podchodzi do mnie, wydaje mi się, że przez tę plotkę, że ludzie byli dla mnie okropni na ulicy czy też zostałem zaatakowany… podczas gdy ja nigdy nie miałem ani jednego negatywnego doświadczenia. Czuję, że ludzie są dla mnie wyjątkowo mili, bo myślą, że inni mnie atakują, więc może powinienem podtrzymywać tę plotkę.
30-letni obecnie Gleeson dodał, że jeżeli ktoś jednak chce mu przyłożyć za Joffreya i zamienić plotkę w prawdę, to "jest taka szansa". Jedyne mniej przyjemne doświadczenia, o których wspomina aktor, wiązały się z samym faktem bycia sławnym i próbami posiadania jakiegoś życia prywatnego.
— Kiedy kręciłem "Grę o tron", studiowałem też na uniwersytecie w Dublinie i chociaż od dziecka chciałem być celebrytą, kiedy stałem się sławny, zdałem sobie sprawę… zawsze kiedy idziesz do pubu, twoi przyjaciele muszą zostać fotografami, ponieważ ludzie wręczają im swoje telefony, a wtedy ich wyjście na miasto jest zrujnowane. Ale każda interakcja była sympatyczna i miła.
Aktor wymieniał także cytaty, które najczęściej powtarzają mu fani: "Nie jestem zmęczony!", "Uklęknij przed swoim królem" i "Przynieś mi jego głowę.". Zapewnił też, że nie tylko nie ma nic przeciwko memom, ale sam je uwielbia. Na konwencie spotkał się m.in. z Tomem Glynnem-Carneyem odtwórcą roli Aegona II, który w "Rodzie smoka" ma duże szanse zostać równie złym i egoistycznym władcą jak Joffrey.
Joffrey I and Aegon II pic.twitter.com/3YUCBZaCBg
— Winter is Coming (@WiCnet) December 12, 2022