Dowiemy się, dlaczego Henry Cavill odszedł z "Wiedźmina"? Lauren S. Hissrich zasugerowała, że to wyjawi
Agata Jarzębowska
20 grudnia 2022, 10:39
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Dowiemy się, dlaczego Henry Cavill odszedł z "Wiedźmina"? Showrunnerka serialu Lauren S. Hissrich zapowiedziała, że opowie o tym, co się wydarzyło.
Dowiemy się, dlaczego Henry Cavill odszedł z "Wiedźmina"? Showrunnerka serialu Lauren S. Hissrich zapowiedziała, że opowie o tym, co się wydarzyło.
Odejściu Henry'ego Cavilla z "Wiedźmina" towarzyszy wiele niedomówień i podejrzeń – od tego, że odszedł dla roli Supermana (którą prawie natychmiast stracił, ale równie szybko znalazł kolejną kultową rolę), po konflikt artystyczny i niezadowolenie z kierunku, w którym poszedł serial. Pojawiły się nawet pogłoski o tym, że Cavill chciał odejść już dużo wcześniej. Jednak ani aktor, ani Netflix nigdy nie potwierdzili i nie zaprzeczyli żadnemu z doniesień. Wychodzi jednak na to, że to się zmieni.
Wiedźmin sezon 3 – Hissrich zdradzi kulisy odejścia Cavilla
Lauren S. Hissrich zajmuje się teraz promocją "Wiedźmina: Rodowodu krwi", ale nie jest w stanie uciec od pytań o wymianę aktorów w głównym serialu. W rozmowie z NME również została o to zapytana i co ciekawe, zanim twórczyni zdążyła się odezwać, ubiegła ją osoba z działu PR-u Netfliksa, czuwająca nad wywiadem.
— Spróbujemy o tym porozmawiać w przyszłym roku – powiedziała.
Showrunnerka zgodziła się z przedstawicielem (bądź przedstawicielką) Netfliksa, zaznaczając, że ma na ten temat swoje przemyślenia.
— Dokładnie to chciałam powiedzieć! Mam dużo do powiedzenia i uważam, że tutaj jest dużo, wiesz… Oczywiście, nigdy dokładnie nie poznamy wszystkich powodów, przez które Henry odszedł, ale mogę powiedzieć, że była to relacja oparta na wzajemnym szacunku. Więc proszę, proszę, proszę, wróć [z tym pytaniem] za sześć miesięcy, kiedy będziemy mogli porozmawiać.
Dlaczego za sześć miesięcy? Będzie wtedy trwała kampania promocyjna 3. sezonu "Wiedźmina", w którym po raz ostatni zobaczymy Henry'ego Cavilla w roli Geralta. Nic więc dziwnego, że tak gorący temat, który podbija zainteresowanie serialem, Netflix chce zostawić właśnie na tamten okres.
Jednak Hissrich nie jest jedyną, która regularnie jest pytana o odejście Cavilla. Promujący "Wiedźmina: Rodowód krwi" Joey Batey również regularnie odpowiada na podobne pytania.
— Wiem, że wielu z tych fanów było z nami jeszcze przed powstaniem serialu. Są fanami pisarstwa pana Sapkowskiego, fanami gier i całkiem słusznie mają pewne poczucie własności nad tymi historiami i postaciami… Myślę, że [te reakcje] to świadectwo ciężkiej pracy Henry'ego, jego umiejętności i talentu, dlatego wszyscy mówią: "Nie, nie odchodź. Byłeś świetny". Mam nadzieję, że to głośne oburzenie pokazuje czyste przywiązanie, zamiłowanie i miłość, jaką dla niego mają. To koniec ery i początek nowej z [Liamem Hemsworthem].
Na premierę 3. sezonu "Wiedźmina" musimy poczekać do wakacji 2023 roku, ale już 25 grudnia na Netfliksie zobaczymy jego prequel, którego akcja rozgrywa się 1200 lat wcześniej. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wypadł, zapraszamy do przeczytania naszej recenzji "Wiedźmina: Rodowódu krwi".