Co nas czeka w 2. sezonie "Sisi"? Gwiazdy serialu zapowiadają nowy etap w życiu bohaterów
Karolina Noga
26 grudnia 2022, 10:00
"Sisi" (Fot. Beta Film)
Już dziś na kanale Epic Drama rozpocznie się emisja 2. sezonu kostiumowego serialu "Sisi". Z tej okazji porozmawialiśmy z aktorami, którzy opowiedzieli o tym, co nas czeka w nowych odcinkach.
Już dziś na kanale Epic Drama rozpocznie się emisja 2. sezonu kostiumowego serialu "Sisi". Z tej okazji porozmawialiśmy z aktorami, którzy opowiedzieli o tym, co nas czeka w nowych odcinkach.
"Sisi" to kostiumowy serial, który stanowi świeże spojrzenie na historię austriackiej cesarzowej – Elżbiety Bawarskiej. 26 grudnia serial wraca z 2. sezonem – premierowy odcinek zostanie pokazany o 21:30 na kanale Epic Drama, a kolejne odcinki będą emitowane codziennie, do 31 grudnia. Czego możemy oczekiwać od nowej serii?
Sisi sezon 2 – co się wydarzy? Gwiazdy o nowej serii
2. sezon "Sisi" rozpoczyna się w momencie, gdy na świat przychodzi następca tronu. Jednak to, co powinno być radosną chwilą dla Sisi i Franza, zostaje wkrótce przyćmione przez ponowne walki o władzę w Europie: Otto von Bismarck grozi Austrii nową wojną. Sisi stara się ze wszystkich sił wspierać zarówno męża, jak i naród. I choć nieustannie demonstruje swój talent dyplomatyczny, wciąż czuje się jak ptak w złotej klatce.
Kiedy jednak musi wyjechać na Węgry z misją polityczną, udaje się jej po raz pierwszy od wielu lat poczuć beztroskę. Nieokiełznane, bezkresne przestrzenie węgierskiej puszty, proste życie ludzi i mężczyzna, z którym można "konie kraść"… Podczas gdy Franz odkrywa swoją wrażliwą stronę na wiedeńskim dworze, Sisi skutecznie opiera się urokowi hrabiego Andrássy'ego, który niezmiernie ją fascynuje. Kiedy jednak trafia do niewoli u Andrássy'ego, musi zadać sobie pytanie, jak długo może pozostać nieugięta.
W rozmowie z Serialową gwiazdy serialu – Dominique Devenport (Sisi), Jannik Schüman (Franz) i Giovanni Funiati (hrabia Andrássy) – opowiedzieli, co nas czeka w 2. sezonie. Jak Sisi poradzi sobie na dworze po narodzinach następcy tronu?
— Książę Rudolf jest następcą tronu, a to oznacza, że w zasadzie jedyne prawdziwe zadanie Sisi w Hofburgu, czyli urodzenie następcy tronu Austrii, zostało zakończone. I oczywiście teraz pojawia się pytanie: jak będą wyglądały jej przyszłe obowiązki? Bo tak naprawdę dla cesarzowej w tych czasach to była jej jedyna praca i naprawdę nie było nic innego, co musiałaby koniecznie robić. Ale miłą rzeczą jest to, że jej historia jest kontynuowana w taki sposób, że ona łączy siły z Franzem i próbują razem walczyć z nowym wrogiem – powiedziała Dominique Devenport.
W 2. sezonie sytuacja polityczna zacznie się zagęszczać – Otto von Bismarck grozi Austrii nową wojną. Jak z sytuacją poradzi sobie Franz i czy przyjmie wsparcie od żony?
— Więc w 1. sezonie [Franz] przegrał wojnę z Napoleonem. Przegrał wojnę i stracił dużo terytorium na rzecz Włoch, a rany pozostały. Austria jeszcze nie doszła do siebie. On potrzebuje wszelkiej pomocy od otaczających go krajów. Prosi, błaga swojego wroga z 1. sezonu, Napoleona, prosi go o pomoc i dlatego razem z Sisi jedzie do Biarritz na południu Francji. Tam spotykają Andrassy'ego i to jest ten moment, w którym dowiaduje się: "o, Andrassy też tu jest". I słyszy, że Andrassy też rozmawiał z Bismarckiem. Więc on nic nie wie.
Nie wie, kto jest po stronie Bismarcka, kto po jego i żeby uzyskać pomoc, której potrzebuje, potrzebuje też pomocy Sisi, bo Sisi ma kontakty z Węgrami, z Andrassym. Dlatego wysyła ją na Węgry, żeby uzyskać informacje, czy Andrassy jest po jego stronie, czy po stronie i Bismarcka – opowiadał Jannik Schüman.
Sisi na Węgrzech poczuje się znowu wolna i nieokiełznana – czy w nowej sytuacji ulegnie przystojnemu hrabiemu? Andrassy z pewnością namiesza w życiu małżonków, o czym wspomniał Giovanni Funiati:
— Przyjrzymy się bliżej życiu Andrassy'ego, spędzimy trochę czasu na Węgrzech i poznamy go lepiej, ponieważ w 1. sezonie to było jak tajemnica. Myślę, że fajnie jest to, że w 2. sezonie zagłębiamy się bardziej w jego historię. I cóż, historia między Sisi i Franzem a nim trwa dalej.
"Sisi" to serial kostiumowy, dlatego w 2. sezonie również nie zabraknie bajecznych kreacji. Co o swoich kostiumach sądzi Dominique Devenport?
— Zwykle opisuję to jako relację hate-love, bo oczywiście [kostiumy] są absolutnie cudowne. Tak naprawdę nie robiłam współczesnych filmów, ale moje przypuszczenie jest takie, że dla wejścia w swoją rolę robi to naprawdę dużą różnicę, czy wyskoczysz z dżinsów i wbijesz się w ogromną suknię, czy wyskoczysz z dżinsów i założysz dżinsy swojej postaci. To robi dużą różnicę dla twojego ciała i w sposobie noszenia się. Więc to jest naprawdę fajne.
Aktorka nie ukrywa, że chociaż jest zachwycona kostiumami, to noszenie ich potrafi być prawdziwą katorgą i z ulgą zdejmowała je na koniec kolejnego dnia zdjęć.
— Kiedy byłam młodsza, uwielbiałam księżniczki. Więc myślę, że gdyby pięcioletnia ja mogła mnie teraz zobaczyć, prawdopodobnie by oszalała, ale oczywiście [suknie] są bardzo ciężkie i bardzo ciasne, jesteście bardzo ograniczeni w zasadzie w każdym aspekcie życia, kiedy je nosicie. Więc potrzeba dużo cierpliwości podczas ich noszenia. I zawsze jestem bardzo szczęśliwa, gdy mogę zdjąć suknie.